PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261959}

Przeczucie

Premonition
7,1 83 714
ocen
7,1 10 1 83714
5,0 8
ocen krytyków
Przeczucie
powrót do forum filmu Przeczucie


Bohaterka przeżywa cały tydzień nie po kolei.
W filmie dni idą w takiej kolejności:
1 - czwartek - nakleja motylki na szybę, a po południu dowiaduje się, że mąż WCZORAJ (czyli w środę) zginął w wypadku.
2 - poniedziałek - rano mąż żyje, a ona następnie trafia na martwą wronę w ogrodzie.
3 - sobota - pogrzeb, zdziwienie bliznami córki, spotkanie Claire na pogrzebie i wieczór w psychiatryku
4 - wtorek - martwy ptak w śmietniku, wizyta u psychiatry, wizyta u męża w pracy, gdzie poznaje Claire i wypadek córki. W ten dzień rysuje plan tygodnia i prosi męża, że jeśli jutro będzie środa, to żeby ją rano obudził.
5 - piątek - odwiedziny u Claire, dowiaduje się o planowanej zdradzie i załatwianie pogrzebu.
6 - niedziela - wizyta w kościele, następnie na autostradzie w miejscu wypadku i wieczorna burza, gdzie prąd poraża wronę. Wieczorem zmusza męża, aby wyznał jej miłość.
7 - środa - rano okazuje się, że mąż jej jednak nie obudził. Później pędzi jego śladem a ten w tym czasie odwołuje wizytę u Claire i dzwoni do domu, po czym mówi : WSZYSTKO CO CI WCZORAJ POWIEDZIAŁEM BYŁO PRAWDĄ - a później dochodzi do wypadku.

Niejasności
1 - Kiedy w czwarty dzień filmu (wtorek) córka miała wypadek. To pozostały jeszcze: PIĄTEK, NIEDZIELA i ŚRODA, a więc jedynym dniem przed wypadkiem dziecka była niedziela. W niedziela spokojnie mogła przykleić naklejki na szybę i uchronić dziecko. Zapomniała??
2 - W dzień wypadku w środę mąż nagrywa na sekretarkę wiadomość, gdzie mówi: "WSZYSTKO CO CI WCZORAJ POWIEDZIAŁEM BYŁO PRAWDĄ" i to się dotyczy poprzedniego dnia bohaterki, czyli w praktyce NIEDZIELI, kiedy to Linda zmusiła go, aby powiedział dzieciom, że je kocha. Więc jakie wczoraj?? Ewidentna pomyłka.
3 W dzień wypadku, czyli ostatni dzień w filmie, ona była na miejscu tragedii, to jakim cudem pierwszego dnia policjant informuje ją o wypadku, który ona widziała na własne oczy. Zaingerowała w przyszłość?? Jeśli tak, to dlaczego nie ocaliła córki, przed pokaleczeniem.

prowrocek

Córki jadły chętnie naleśniki.

ocenił(a) film na 6
prowrocek

Nikt nie użył słowa "wczoraj" - Jim mówi "what I said in front of the girls THE OTHER NIGHT " a nie yesterday. To nie wina reżysera, że ktoś tak inteligentnie przetłumaczył dialogi na język polski.

prowrocek

Dobra, Mózgi, niechże mi ktoś wytłumaczy to:

Film zaczyna się czwartkiem, gdy bohaterka przykleja motyle na szybę, dowiaduje się o śmierci męża i informuje o wypadku córeczki.
Starsza dziewczynka w czwartek, dzień po śmierci ojca NIE MA NA TWARZY BLIZN. Dlaczego, skoro wypadek z przeszklonymi drzwiami wydarzył się wcześniej?

ocenił(a) film na 8
WojciechSurma

Bo tak naprawdę ten wypadek z szybą wydarzył się później i był konsekwencją wcześniejszego-późniejszego wypadku ciężarówki.

Coś w stylu: dzisiaj wiesz jaka była wczoraj szóstka w totka, ale nie jesteś jeszcze bogaty. Przenosisz się w czasie o dwa dni i zakreślasz. Ponownie jesteś dzisiaj i już jesteś bogaty. Skoro jesteś już bogaty, to po co miałbyś przenosić się do przedwczoraj czyli czy to pierwsze "dzisiaj" w ogóle miało miejsce? I czy poprzednio padła szóstka, czy ta obecna jest pierwsza, czy druga?

Czy w takiej sytuacji pojawiłoby się zapętlenie w czaso-sytuacji, czyli dzień świstaka?
Wygrałeś, bo wcześniej wskoczyłeś i zakreśliłeś bo nie wygrałeś i wskoczyłeś i wygrałeś dzięki temu, że wcześniej wskoczyłeś bo nic nie wygrałeś...

Jak w takiej sytuacji rozumieć ingerowanie w czas, w którym teraz żyjemy, czy on się zmieni czy nie. Musi powstać impuls do zmiany (np. chcę wygrać w totka). Jeżeli jednak się zmieni to pod wpływem czego, przecież w historii nie było tego poprzedniego dnia (czyli chęci wygrania), bo jest dzisiaj, a może był, czyli dwa "dzisiaj". To będziesz go pamiętał czy nie?
A jutro? Skoro dzisiaj się nie skaleczyłem, bo nie poszedłem do kolektury i nie walnąłem się o drzwi (nie znałem jeszcze właściwych numerków) ale jutro już mam skaleczenie, to skąd się ono wzięło?

Dla mnie ten film jest interesujący. Skłania i pobudza. Fragmentami jest może rozwlekły, ale tak jest dobrze. Ten typ powinien tak mieć. I wywołuje ciekawe pytania o rezultatach grzebania w czasie.
Przy bardzo płytkim podejściu, można doszukiwać się błędów scenariusza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones