Rewelacyjny film, bardzo wzruszający i ważny dla mnie, bo sam uprawiałem biegi, z tym że na 400 metrów. Film swietnie się ogląda. Chcę jeszcze skonfrontować go z innym obrazem z '97 roku, gdzie Steve'a zagrał Jared Leto. Mam nadzieję, że do niego dotrę. POLECAM!