Witam!!!
Coz...bylem na tym filmie na drugi dzien po premierze w USA, mialem ograomna ochote i nadzieje, ze obejrze w koncu jakis porzadny film, cos co pozostawi jakis slad w mojej glowie, wspomnieniach...i chyba sie udalo!
Nie chce oceniac "The Mothman Prophecies" jak krytyk, bo nim nie jestem!!!
Moge powiedziec, ze film zrobil na mnie ogromne wrazenie, dlugo pozniej nie moglem sie otrzasnac!!!
Scena walacego sie wiaduktu zostala zrobiona rewelacyjnie i bardzo wiarygodnie, a gra Richarda Gere i muzyka towarzyszaca temu filmowi dodawala temu wszystkiemu niesamowitego smaczku!!!
Jesli lubicie sie bac, to koniecznie idzcie na ten film.
Pozdrowienia z Chicago!