Tyranów Korei Płn. można swobodnie zmiażdzyć , używając światowego potencjału zbrojeniowego. Świat wybiera jednak drugą wersję - niech się zagłodzą i wykrwawią.
Potencjał nuklearny Korei? Korea nie zdążyłaby nawet uzbroić głowic / o ile je w ogóle mają/.
Świat polityki to świat biznesu ale funkcjonuje i ma się świetnie.
Założe się , że i Ty, filmwebowcu, przy najbliższym głosowaniu polecisz do urny!:]
gdyby ich zaatakować to wtedy okazałoby się, że koreańczycy mają racje sądząc że cały świat jest przeciw nim i jeszcze bardziej wierzyliby w "boskiego" Kima... już amerykanie raz walczyli z czerwonymi w korei lecz bez skutku
myślę, że świat bardziej nie tyle co boi się odwetu KRLD'u w przypadku ataku zachodu chociaż na pierwszy rzut rakiety balistyczne poszłyby na południe i Japonię i byłoby to nieuniknione (a wtedy światowa gospodarka szczególnie w tamtym regionie leży, bo są to jedne z bogatszych krajów na świecie), bardziej boją się szczególnie stany, że ci idioci odsprzedadzą trochę wzbogaconego plutonu jakiejś bojówce terrorystycznej albo po prostu dadzą im za darmo w zamian za zapewnienie detonacji gdzieś na terenie usa...nie wszystko jest takie proste, ale fakt korea jest niestety wrzodem na dupie świata, bo nic z tym tworem nie można zrobić przez to, że jakieś p.o.j.e.b.y z pakistanu dali im uran i technologię pozwalającą zrobić kilka bombek...
http://video.google.com/videoplay?docid=-4676371915983360342#
można to obejrzeć - przerażające.
wszyscy bardziej boją się zamieszania gospodarczego wywołanego przez połączenie Korei południowej z północną. Tzn połączenie ubogiej północy by zdestabilizoało gospodarkę południa. Ta bogatsza jest 5-6 gospodarką świata i jej kłopoty to kłopot Ameryki jak Ameryki to i reszty więc przed interwencją każdy się wzbrania chociażby tam mordowali przed kamerami. Straszne ale niestety prawdziwe. Jak w Afryce jest wojna wysyłamy ONZ z ryżem jak się biją na roponośnych polach wysyłamy tabuny żołnierzy w obronie demokracji. Niestety wszystko kosztuje wojny za darmo już nikt nie chce prowadzić w imię ideałów (cokolwiek to znaczy).