Słaba produkcja. Nie pokazali wystarczająco dowodów morderstwa, przez co wyrok jest przesadzony. Nie bronię ojca i macochy, ale nie ma konkretów typu kto przeciął siatkę, czym przeciął siatkę, czyje ślady są na narzędziu ktorym przecięto siatkę, skąd pochodziły ślady na ciele dziewczynki, czy nagrania ukazują jakiekolwiek ślady przemocy na dziecku i wiele wiele więcej. Godzina i 40 minut gadaniny bez podparcia dowodami - mnie to nie przekonuje.
Zgadzam się. Choć dowiedli, że na nożyczkach znajdują się włókna z siatki. Nie powiedzieli jednak nic o odciskach. A przede wszystkim o motywie. Jaki miałby być? Wszystko grubymi nićmi szyte choć wyglada na to, że ktoś z nich dwojga wie co się stalo