Czy ktoś odniósł wrażenie, że ten aktor, który gra głównego bohatera zrzyna z Ryana Goslinga? Moim zdaniem mu to nawet wychodziło póki nie przyszło mu pokazać złości. W takich scenach wypadł najgorzej. Czy oni są jakoś spokrewnieni może? To by jakoś tłumaczyło podobną grę aktorską. Może nawet są braćmi i o tym nie wiedzą ;)
Aktor jest fizycznie bardzo do Goslinga podobny, może dlatego wygląda to tak, jakby go naśladował. A może zdając sobie sprawę z podobieństwa, kreuje się na niego? Nie mnie to oceniać w zasadzie :)
W sumie też pomyślałam o "następstwach" fizycznego podobieństwa, ale było już za późno, żeby edytować post ;)
Wiem, że nie popisałam się ostatnim zdaniem i być może powinnam to napisać na jego profilu. Jeśli nadal coś Ci nie pasuje, to proponuję tam nie zaglądać.
Widzę, że masz specyficzne poczucie humoru ;) Teraz tylko czekam na ripostę, chociaż ja nie miałam żadnych złych intencji, pisząc pierwsze zdanie.
Moim zdaniem niczego nie "zrzyna", tylko jest po prostu bardzo podobny, zwłaszcza oczy.
Też się zastanawiałem i to prawda że są podobni jak bliźniaki nawet jeśli chodzi o grę, ale o plagiacie nie ma mowy, zbieg(!) okoliczności.