PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469828}

Przetrwanie żywych trupów

Survival of the Dead
4,4 2 159
ocen
4,4 10 1 2159
3,3 3
oceny krytyków
Przetrwanie żywych trupów
powrót do forum filmu Przetrwanie żywych trupów

Porażka...(spojlery)

ocenił(a) film na 1

Gdzieś wyczytałem, że Romero stwierdził iż "Świt żywych trupów" Zacka Snydera, w ogóle nie powinien powstać bo to gniot... No cóż, po obejrzeniu "Survival..." stwierdzam, że pan Romero nawet nie jest godzien Snydera, w d*** pocałować. Już pomijam fabułę tego filmu, ale te błędy logiczne, zombie które pojawiają się za plecami bohaterów... w zasadzie to się materializują bo nikt ich nie słyszy. Czy w ogóle ludzie materializujący się znikąd. No bez przesady. Zombie jeżdżące na koniu, ktoś kto na to wpadł powinien zastanowić się nad swoją karierą w showbiznesie, siostra bliźniaczka. To wszystko to tylko błędy, które mocno raziły. To co jednak najbardziej mnie zabolało to same żywe trupy. U Zacka Snydera zombie może i odstawały o konwencji bo były tak samo szybkie jak zwykły człowiek, dzięki temu były jednak groźne i trudniej je było zabić. U Romero zombie zachowują się jak staruszek z alzheimerem. Zero agresji, w ogóle nie są groźne a ugryźć potrafią dopiero jeśli podłoży im się rękę pod nos (co zresztą jedna z bohaterek uczyniła [sic!]). Przecież nawet powolne zombie mogą być groźne, świadczą o tym książki Maxa Brooksa czy komiks "Żywe trupy"('Walking dead'). Ogólnie rzecz biorąc straciłem półtorej godziny mojego życia.

sagan_2

U Snydera te zombie nie byly takie szybkie jak człowiek tylko zapierdzielały 80 na godzine za autobusem. :P

WK1989

Świt Snydera dało sie obejrzeć i również zgadzam sie z przedmówcą ze zombie były stanowczo za szybkie, ale Ziemia żywych trupów to dla mnie najgorsza berbelucha jaką widziałem o trupach, wogóle wszystko było zje....ne, fakt ze udało mi się obejrzeć to do konca ale stwierdam ze takich filmów nie powinno sie tuningować , niedługo to zaczną tradycyjnie mówić, myśleć i jeszcze sie bzykać może. Co do Survival to z tych wszystkich gniotów da sie jeszcze obejrzeć..

roman245

Bzykające się zombie były już w "Martwicy mózgu";)))

ally_2003

Hmmm mam pytanie czy ktoś w ogóle tutaj ogladał wczesne filmy Romero od ktorytch sie to wszystko zaczeło? W wiekszości filmów Romero z żywymi trupami, zombie przejawiały jakąś inteligencje, i na tym to polegało. To inni twórcy wyprali te stwory zupełnie z jakichkolwiek ludzkich odruchów.

Po za tym Romero powiedział w jednym z wywiadów że pierwsze 30 minut nowego świtu jest wyśmienite. Bo są świetnie poprowadzone napięcie, pojawianie się postaci sie odpowiednie. Ale im dalej tym gorzej.

Przedewszystkim nic nikt nie zauwazył że zombie przez pol filmu człapią powoli a jak tylko człowiek pojawia się na horyzoncie nagle w tym tłumie człapiących zombie pojawiają się ci biegający... niby skąd? I takich nieścisłości w tym filmie pomimo wielu smaczków jest pełno. I które denerwuja, przynajmniej mnie. ;)

WK1989

jak dla mnie najlepszym horrorem o zombie zawsze był i bedzie Noc Żywych Trupów z 1990, i chyba każdy sie zgodzi ze mną że horrory z lat 80tych no i początek lat 90tych były najlepszymi filmami grozy.

ocenił(a) film na 5
roman245

Co prawda to prawda.Horrory z lat 80tych wciąż stanowią niedoścignięty wzór.Nowy świt jest rewelacyjny.Ciekawi bohaterowie,rewelacyjna charakteryzacja no i atmosfera w która przez cały film trzyma w napięciu.Jest w nim też parę błędów ale gdzie ich nie ma??
Co do Romero to szkoda pisać...
jego filmy bardziej dziś przypominają nieudolne komedie a niżeli kino grozy.Romero R.I.P.

ocenił(a) film na 2
WK1989

bardzo dawno oglądałem stare filmy romero ale nie bardzo pamiętam żeby trupy były w nich inteligentne (pomijając dzień, w którym je tresowano). W kronikach są tępe więc na mój gust zostaje tylko ziemia i survival. No ale sorry...pomysł z inteligencją zombie jest porąbany, zresztą to nie romero wymyślił żywe trupy

Nowy świt z 2004 jest moim zdaniem bardzo dobry - uważam wręcz, że jest najlepszy z 'nowych' filmów o trupach (zaraz po 'dead set', który jest rewelacyjny).

ps. ogólnie jak nie ma żarcia to po co trupy miałyby biegać ?? ;)

ocenił(a) film na 1
trzecie_biada

Widzę, że wszyscy jesteśmy zgodni co do jednego, że "Noc żywych trupów" to absolutny klasyk. Choć bardziej podobała mi się wersja z lat 90-tych, ale mniejsza z tym. Niestety Romero z filmu na film pokazuje coraz gorszą kondycję i o ile "Diary of the dead" moim zdaniem dało się obejrzeć (było kilka fajnych scen) to "Survival..." no cóż "Martwica mózgu" była bardziej logiczna.
U Romero nie tyle pojawiała się inteligencja a raczej jakaś szczątkowa świadomość, ewentualnie pamięć. No tak przynajmniej mi się wydaje :)

sagan_2

"Gdzieś wyczytałem, że Romero stwierdził iż "Świt żywych trupów" Zacka Snydera, w ogóle nie powinien powstać bo to gniot... "

Jeżeli to prawda to właśnie usuwam pana Romero z ulubionych :) Są jakieś granice.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones