teraz to co kręci to gorzej niż tandeta - filmy klasy C.
Po idiotycznej 'ziemi...' z myślącymi trupami idącymi na wojnę z ludźmi (!!) i może nieco lepszych ale nadal bardzo nędznych kronikach (tam przynajmniej trupy były trupami) tym razem dostajemy po prostu jeden wielki badziew.
czy on nie widzi co kręci? przez te filmy tracę do niego szacunek i nie uznaję go za dobrego reżysera
w następnej części zobaczymy pewnie jak zombie się rozmnażają...
ps. na szczęście są jeszcze naprawdę świetne filmy o trupach i osoby, któe potrafią je kręcić. oglądałem wczoraj (dead set) - rewelacja ! polecam!