Sam mam Haszczaka i tutaj akurat widze różne odmiany haszczaków, zwłaszcza Malamuty.. Ale
bardzo łagodne psiaki i wierne.
Malamut to nie jest odmiana haszczaka, tylko odrębna rasa, większa silniejsza i wytrzymalsza, a z reszta sie zgadzam ,cudowne psy, bardzo ci zazdroszczę, niestety ja nie mam warunków, pozdrawiam :)
Malamut czy Husky - to podobne 2 odmiany to wiem. Ja mam 3/4 syberyjski i 1/4 malamut. Ale jedno jest ciężko wychować - żeby moja chociaż w 30% tak sie słuchała
Nie ważne jakiego masz psa. Ważne jest podejście do człowieka. Nie powiem że łatwo z takimi psiakami - ale psa można nauczyć :-D
Dokładnie aniaopole - Husky a Alaskan Malamut to zupełnie dwie inne rasy, tak jak napisałaś Malamut są dużo większe niż bardziej krępe i mają tylko I wyłącznie brązowe oczy. Mi się właśnie Malamut bardziej podobają, nawet kiedyś wielokrotnie odwiedzałam Panią, która miała olbrzymią śliczną suczkę Malamuta i trzymałam wiele razy szczeniaki tej rasy, nawet miałam wziąć do domu jednak nie było wtedy warunków dla tak dużego psa. A że jestem kociarą to mam teraz rasowego cudownego kota. I tak zostanie bo uwielbiam koty rasy którą wybrałam. Wracając do tematu to obejrzałam ten film dla cudownego Paula i tej pięknej aczkolwiek smutnej fabuły. Widać że on kochał zwierzęta to było widać jak wyczuł się w rolę, ja się oczywiście popłakałam.