Z tego co pamiętam, wyrabiał 300% normy. To chore. Szczególnie w czasach, kiedy wszyscy się spieszyli, by zbudować jak najszybciej dla siebie i innych mieszkania.
Swoją drogą, wczesny komunizm prezentował się całkiem schludnie i prawo. Już rozumiem, dlaczego polska społeczność dała się nawinąć w bawełnę.
Bo normy były takie że sztuką było nie wyrobić co najmniej ich 200% , po za tym ściemniano jak się dało żeby wykazać wyrobienie iluś tam % normy. Normy specjalne były tka ustalane żeby można było wykazać 300,400% wykonanej normy... Plany 6-letnie tez się realizowało w 5 lat...