Jestem tego samego zdania, perfekcja.

Film jest już dostępny na DVD.

dokladnie tak. Nie zdziwilo mnie nawet, ze Luc Besson mial z tym filmem cos wspolnego

Francuzi to mają kreskę :) Bajka fantastyczna. Aż miło się oglądało napisy końcowe, gdzie było widać ich wirtuozerię w rysunku. Też stwierdziłem, że Disney robi gorzej, do tego w kółko to samo, chyba już brak im jakichś niebanalnych pomysłów.

Jestem rozczarowana, że potwór-pchła rozumie, gra na instrumentach i... jest pchłą, ale przecież to kreskówka :-) Macie rację, pięknie się ogląda tą bajkę- rysunki są zachwycające. Postacie przerysowane, patykowate, ale miasto, wieża, teatry- zachwycające :-)

To przerysowanie postaci dodawało im uroku :) I masz rację miasto, teatry, wieża - cudeńko. Choć ja najbardziej kocham w tej bajce soundtrack. Vanessa Paradis i M sprawili, że z przyjemnością słucham piosenek z bajki i to po francusku, choć nie lubię tego języka. Genialne i zgadzam się z założycielką tematu - lepsze od Disneya

Ale pchła równie dobrze może być interpretowana jako akceptacja odmienności, a przede wszystkim ktoś, kogo się spycha na margines, a posiada on Szczere Serce. To nie tylko przygoda i wyśmienicie nakręcona ''bajka''.
Druga nasza francuska animacja. Drugie pozytywne zaskoczenie. Znów bardzo dobra zabawa.
pozdrawiam

A jaka jest pierwsza francuska animacja? :)

Pierwsze skojarzenia: "Upior w operze", "Ratatuj", "Dzwonnik z Notre Dame" i "Piraci" z Aardmana. Swietna animacja!

Również jestem zachwycony!