Oglądałem oryginał i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wersja Scorsese jest lepsza, niemal doskonała. De Niro przechodzi tu sam siebie, a Nolte, w trudniejszej roli (psychopatów zawsze gra się łatwiej) jest niemniej wyrazisty. W ogóle to jeden z najlepszych pojedynków aktorskich w historii. Nie można też zapomnieć o młodej Juliette Lewis. Klimatyczny, wciągający moralitet. Znakomite Kino.