PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1032}

Przylądek strachu

Cape Fear
7,2 48 823
oceny
7,2 10 1 48823
6,9 15
ocen krytyków
Przylądek strachu
powrót do forum filmu Przylądek strachu

Pomimo, że Max Candy wzbudza wstręt i jest zły do szpiku kości to ile dało by filmowi gdyby,
zakończył się inaczej niż setki filmów i ucierpieli by właśnie "dobrzy" (tu akurat adwokat z rodzinką).
Gdyby zostało tu zastosowane tak nieszablonowe zagranie, to film byłby rewelacją. Zakończył by
się inaczej wiele pozostałe i dał o wiele więcej do myślenia widzom. Złamał by schemat. A tak
zawiodłem się, bo liczyłem że ziści swój plan i film okaże się inny. Ten sam zarzut mam do filmu,
"Prawo Zemsty" gdzie i tak sprawca całego zamieszania na końcu ginie i cała fabuła nagle siada.
Mam czasem tego dość.

ocenił(a) film na 7
TomHanks

W tym filmie, w przeciwieństwie do wspominanego przez Ciebie ''Prawa Zemsty'', złe zakończenie wcale aż tak potrzebne nie jest. Przynajmniej wg mnie. Chociaż nie było by złym pomysłem z pewnością. Mógł zginać np. chociaż Sam, wtedy byłoby nawet ciekawiej.

ocenił(a) film na 8
ZupkaChinska

Czemu według Ciebie "złe" zakończenie aż tak wcale potrzebne nie jest? No, jeśli zginął by sam, już inaczej by się to odbierało, a szczególnie końcówkę. Myślę, że można by było więcej "pomyśleć" po filmie.

ocenił(a) film na 7
TomHanks

Z prostej przyczyny. Nie poczułem do tego bohatera za grosz przywiązania, zero współczucia mimo iż pewnie podstawy do zemsty miał. Inaczej odbiera się to jeżeli jakoś się zidentyfikujemy z bohaterem, a inaczej jeżeli nie. A samo to, że zakończenie byłoby nie takie jak w przeciętnych komercyjnych produkcjach nie wiele zmienia. Zakończenie jest przeciętne ale nie złe. Jak dla mnie zakończenie powinno być przede wszystkim racjonalne. Więc zdecydowanie wydaje mi się, że najlepiej by było jakby zginęli obaj główni bohaterowie w ostatnim pojedynku, a reszta rodziny by przeżyła.

ocenił(a) film na 8
ZupkaChinska

Ok, w tym co mówisz jest też dużo prawdy. Ale dlatego, że Ty nie byłeś z bohaterem związany, masz inne wymagania. Nie chodziło mi tutaj o przywiązanie od bohatera. Tylko bardziej, o zaskoczenie widza, wprowadzenie świeżości. Chodzi o to, że nawet jeśli widz, nie byłby emocjonalnie z bohaterem związany, to inaczej pomyślane zakończenia, pozwalało by mieć inne odczucia po seansie, według mnie lepsze. Ale to moja opinia, Ty możesz mieć inną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones