wedlug mnie ten film to kompletna klapa . Zwykla bajka , bo kto by wybral prezydenta ktory mowi , zeby Bog blogoslawil TYLKO Ameryke , czy tego co ubiera sie w dersy .... Ten film mnie nie przekonał ... Debiut reżyserski - kompletna klapa

"Rząd wszystko wie". A skąd Rock wiedział co będzie w 2008 roku? Podobnie rzecz ma się do wielu filmów, które przygotowują nas na nowości. Plany budowy muru między US, a Meksykiem też były w innym filmie nim nawet był plan by Trump nim został. To taka ciekawostka.

Przyjemna popierdółka.Fajnie się ogląda.Taki odchamiacz:)

Muszę przyznać ze film nawet dobry. Było się z czego pośmiać i Chris Rock zagrał nie najgorzej. Polecam. 7/10.

Za pierwszym razem nie spodobał mi się za bardzo ale jak drugi raz obejrzałem go to doceniłem go :) Rock przedstawia w tym filmie swoje poglądy, równouprawnienia itp. Jest z czego się pośmiać :) Ja polecam :)

komedyja głupia i fantastyczna, choć biorąc pod uwagę całą tę pierd*lniętą hecę, która za oknem, to może wcale już nie taka fantastyczna (niemniej wciąż głupia)

dobrze gada Chric Rock, ale to trochę naiwne... do tego jest trochę śmisznie, więc taka naciągana 7

film sredniawka, lubie Rocka, ale bez szalu, luzny film na nudny wieczor, milo bylo uslyszec dobre rapowe kawalki i wzmianki o raperach ;)

dziś właśnie jest na TVN7 o 19.30. fajna komedyjka,chris rock jak zawsze wymiata!!!! polecam

ludzie!przeciez to jest upiornie,niezmiernie,histerycznie smieszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 9 na 10! pozdrawiam,pa!:*

Film naprawde godny obejrzenia polecal ...............

"God bless America!" ble ble. Ileż to razy podobna do tej zaprezentowanej tutaj fabuła była juz przedstawiona w filmach. Bardziej podobał mi sie ALI G, bo wszystko spawiodiowane i śmieszne.

Tutaj co prawda były momenty śmieszne, ale strasznie raziło patosem.
Na pewno wiem, ze polityk Lewis, przeciwnik gł....

ogladalem go kontem oka, potem mi sie spodobal i zaczalem ogladac.Ogladalem go tylko dla Chrisa Rocka...bo go lubie i szanuje,a co do tej "komedii" nie jest bardzo udana, zawiera w sobie wazne morały, ale nie jest smieszna...taki film obyczajowy z elementami komedii

Tak czytam, że nic specjalnego i leciał sobie tak w tle a ja zerkałem kontem oka - ale jak doszło do sceny gdzie pierwszy raz wykorzystał hasło "Ochrona"! to wybuchnąłem śmiechem i już oglądne do końca :)

jeżeli chodzi o fabułe to nic mądrego tam niema, jeżeli chodzi o humor to całkiem nieźle chociaż "spadaj na ziemię" z rockiem jest lepszy.film w dobrym czarnym klimacie ale bez rewelacji

Ten film to żadna rewelacja. Koncepcja: nikt staje się nagle wielką osobistością, straszliwie oklepana. Osoby które interesują się kulturą afroamerykanów powinny obejrzeć ten film. Reszta będzie po prostu miała na czym zawiesić oko przez jakiś czas

filmik dość smieszny, ale Rock bywał lepszy. film z pewnością podobac sie moze ciemnoskórej czesci widowni, do której chyba byl skierowany, chociąż powiela pewne schematy patrzenia na tę część Amerykanów. tak poza tymkomedia do obejzrenia ale nie zachwyca. no to kiedy Afroamerykanin bedzie wreszcie prezydentem?

Jak mogli przetłumaczyć to w taki głupi i długi sposób?Head of state to raczej głowa państwa lub głowa stanów :/Powiedz nie polskiemu Dubbingowi :P

Nie powiem komedia jest śmieszna, ale bez przesady. Jednak tak zalatuje amerykańską propagandą, że trudno wytrzymać ten smród do końca. Końcówka jest beznadziejna. Film raczej dla bezmózgich amerykanów.

Ee... już ktoś wspomniał, że film jest naiwny ale na "pięć" zasługuje.