Co tu dużo mówić - Psy 3 to już połowa tego co było w dwóch poprzednich częściach ale to po prostu oznaka wieku - główni bohaterowe posunęli się w latach niemniej jednak klimat został zachowany i film pozostał na biężąco z wydarzeniami - w 1cy mielismy weryfikację byłych SBków co w 1992 było nośnym tematem, w 2ce tematem była wojna w Bośni bo to był 1994 rok ( kto pamięta te migawki z Jugosławii w TVP jak Serbowie dokonywali zbrodni bo ja pamiętam mimo że byłem dzieckiem) no a 3ka to temat zabójstwa Igora Stachowiaka , GRU itp.. Ogólnie plus dla Lindy bo trzyma się chłop dobrze i nie licząc siwego włosa wygląda jakby się nie zmienił. Świetny motyw zemsty, budowania napięcia i pokazania prawdziwej męskiej przyjaźni - spoilerował nie będę kto oglądał wie o czym piszę. No i klimat - a ta muzyka i suita jazzowa Michała Lorenca - majstersztyk. Pasikowski mimo że się starzeje zachował dawny klimat i się nie zapomniał.
Marcin Dorociński - świetny aktor który idealnie się wkomponował w starą ekipę a jego postać bardzo dobra.