PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1196}
7,3 47 448
ocen
7,3 10 1 47448
5,9 14
ocen krytyków
Pułkownik Kwiatkowski
powrót do forum filmu Pułkownik Kwiatkowski

gdy chodzi o ubeków padają wyłącznie polsko brzmiące nazwiska i widać same pszenno-buraczane gęby. Co za sztuka! To tak, jakby zrobić film o amerykańskiej mafii, w którym są Irlandczycy, Polacy, Anglosasi, ale nie pojawia się, nawet w tle, ani jeden Włoch.

Chodzi ci o to że nie ma tam żydów których było sporo w UB ?

użytkownik usunięty
AntyTroll

Bingo.

Od razu wyczułem o co chodzi, choć nalezy pamiętać że wielu żydów przybrało sobie polskie nazwiska z ładnymi końcówkami -ski, - cki, etc

użytkownik usunięty
AntyTroll

wielu żydów przybrało sobie polskie nazwiska
**********
I zrobiło sobie operacje plastyczne, żeby wyglądać jak chłopi mazowieccy?

Żeby było śmieszniej to najbardziej na Żyda wygląda ten "Moczar" wymyślony przez Kutza (wymyślony, bo z prawdziwym niewiele ma wspólnego poza pseudonimem)

Kutz chyba to potraktował jako swoją rehabilitację, bo w 1968 właśnie trzymał z moczarowcami.

Ja mówię o tym nie w kontekście tego filmu tylko w kontekście historycznym

A jak wyglądają Żydzi?

ocenił(a) film na 10

A czy Douglas wygląda na Żyda? Wygląd często jest mylący, nie każdy z nich nosił myckę i pejsy

użytkownik usunięty
Jaro_Nl

Mówiąc ściśle, żaden z nich nie nosił mycki oraz pejsów i niektórzy wyglądali "nijako", to znaczy mogli równie dobrze uchodzić za Polaków, Rosjan czy Niemców.

Ale w tym filmie reżyser jakoś tak dziwnie zadbał o to, by nie pojawił się ani jeden ubek kojarzący się z Żydem, czy to przez wygląd, czy przez brzmienie nazwiska. W ogóle nie ma też o tym mowy, choć wiadomo, że wśród ludzi mających na pieńku z UB nastroje antysemickie były - ze zrozumiałych względów - dość częste. Temat po prostu wyparował.

ocenił(a) film na 9

To dopiero nadinterpretacja ;)

użytkownik usunięty
szpilka_fw

Jaka "nadinterpretacja"? Stwierdzenie faktu. Film o przechytrzaniu mafii, w którym nie ma ani jednego Włocha, nawet w tle, nawet w rozmowie.

ocenił(a) film na 9

Mam wrażenie, że doszukujesz się jakiś Prawd (przez duże Pe) tam, gdzie ich szukać nie trzeba. Gdyby był to film stricte o ubekach w powojennej Polsce... ale właśnie nie jest! To film o samozwańczym pułkowniku, który robiąc dowcipy ubekom oraz innej jedynie słusznej wtedy władzy, ratuje garstkę ludzi doskonale się przy tym bawiąc. Doskonały komediodramat osadzony w rzeczywistości wczesno powojennej, a nie paradokumentalny film o Żydach w UB.I pisanie, że reżyser celowo podstawia „pszenno-buraczane gęby” miast rdzennie semickich, jest moim zdaniem co najmniej nadinterpretacją, o teoriach spiskowych już nie wspominając ;)

użytkownik usunięty
szpilka_fw

"Mam wrażenie, że doszukujesz się jakiś Prawd"

Coś sobie wymyśliłeś. Ponieważ nie chce Ci się czytać wszystkich moich wypowiedzi, przekleję:

"Film, w którym bohater współcześnie jeździ z bazaru na bazar i nie ma tam nigdzie ani jednego Azjaty sprzedającego koszulki czy jakieś gadżety zdziwiłby mnie tak samo".


"pisanie, że reżyser celowo podstawia „pszenno-buraczane gęby” miast rdzennie semickich, jest moim zdaniem co najmniej nadinterpretacją, o teoriach spiskowych już nie wspominając ;)"

Ach, czyli ci Żydzi tak poznikali niechcący, ale Rosjanie zostali, no i został ten "Moczar", o którym z kolei wiadomo, że był potem w latach 60. największym żydożercą. Żaden z bohaterów mających na pieńku z UB też o Żydach nie wspomina. Same przypadki.

Koniecznie dodaj jeszcze, że scenariusze filmowe piszą się same, a kto twierdzi, że nad tym siedzi sporo ludzi: dyskutuje, doradza, poprawia, uzgadnia, zatwierdza, to wyznawca obłąkanych teorii spiskowych :-)

ocenił(a) film na 9

Przeczytałam, przeczytałam, ale odnoszę wrażenie, że brak Azjatów na bazarze nie przeszkadzałby ci tak bardzo, jak brak semickich rysów na twarzach ubeków ;) Jakaś obsesja?
Siedzą i knują knowacze wszeteczni: reżyser, scenarzysta, asystenci tychże, tudzież inni doradcy maści wszelakiej, jakby tu zafałszować historię i zastąpić semitów lechitami. Naprawdę tak uważasz? I nie jest to nadinterpretacja? Hmmm.
Nie neguję, że w UB był spory procent Żydów, ale nie sądzę, aby w tym akurat filmie CELOWO ich pominięto. I na tym dyskusje chyba zakończę, bo ani ty mnie, ani ja ciebie nie przekonam.
Jak to było… „Bo moja racja jest mojsza, niż twojsza” notabene z filmu z tymże Markiem Kondratem ;)
http://youtu.be/SnkZGN_xIVs

pozdrawiam ;->

użytkownik usunięty
szpilka_fw

"Jakaś obsesja?"

Oczywiście, że obsesja. Nawet w autobusie zaglądam pasażerom w spodnie, żeby przypadkiem nie stanąć obok Żyda, bo gdy kierowca nagle zahamuje mógłbym dotknąć takiego, a wiadomo "wszy - Żydzi - tyfus plamisty".

Jeśli jeszcze coś Ci brakuje do portretu obsesyjnego antysemity, to chętnie dodam. Po co miałabyś (przepraszam za uprzednią formę męską) doznawać jakichś konfuzji poznawczych, skoro już wiesz, że o Żydach piszą obsesjonaci.

"Naprawdę tak uważasz? I nie jest to nadinterpretacja? Hmmm."

Naprawdę to uważam, że brak Żydów w "Pułkowniku..." to efekt świadomej decyzji samego Kutza, który w 1968 roku trzymał z narodowcami Moczara (i pisał się wtedy Kuc) i dlatego w filmie dziejącym się w czasach stalinowskich wyczyścił UB z Żydów, natomiast wstawił właśnie tego "Moczara". Taka forma ekspiacji za dawne grzechy. To, że Żydzi znikli, to zresztą połowa sprawy. Równie dziwne jest to, że nikt z tych antykomunistów mających na pieńku z UB w ogóle o Żydach nie wspomina. Czyli znikli nie tylko Żydzi, ale również polscy antysemici :-)


"Nie neguję, że w UB był spory procent Żydów, ale nie sądzę, aby w tym akurat filmie CELOWO ich pominięto."

OK. Możesz sobie wierzyć w film o amerykańskiej mafii, w którym przypadkowo zabrakło choćby jednego Włocha. Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.

ocenił(a) film na 9

Oj tam, oj tam ;) Tak jak napisałam wcześniej każdy ma swoją "mojszą" rację ;) Czemu twoja ma być mojsza od mojej a moja od twojej? Pozwolisz, że jednak przy swoim zdaniu pozostanę, tobie - twojego nie broniąc. Bowiem zacietrzewiają się fanatycy.
Życzę większego dystansu do życia w ogóle, oraz do zdań innych ludzi w szczególności, a także szczypty poczucia humoru :)

użytkownik usunięty
szpilka_fw

Zobacz tylko, ile w Twoich wypowiedziach jest Twoich domniemań i uwag na mój temat, zamiast argumentów dotyczących sporu. To symptomatyczne.

"Mam wrażenie, że doszukujesz się jakiś Prawd"
"odnoszę wrażenie, że brak Azjatów na bazarze nie przeszkadzałby ci tak bardzo, jak brak semickich rysów na twarzach ubeków ;) Jakaś obsesja?"
"Życzę większego dystansu do życia w ogóle, oraz do zdań innych ludzi w szczególności, a także szczypty poczucia humoru :)"

Także to ostatnie zdanie, z pozoru milutkie, jest w gruncie rzeczy przytykiem ad personam, ponieważ zakłada, że Twój rozmówca; a) nie ma dystansu do życia, b) nie ma dystansu do opinii innych ludzi, więc też i Twojej, c) nie ma poczucia humoru. Krótko mówiąc, jest to zacietrzewiony ponurak. I jak taki niesympatyczny typ może mieć rację...

ocenił(a) film na 10
szpilka_fw

Bravo!

ocenił(a) film na 10
szpilka_fw

Zgadzam się.

ocenił(a) film na 8

<To tak, jakby zrobić film o amerykańskiej mafii, w którym są Irlandczycy, Polacy, Anglosasi, ale nie pojawia się, nawet w tle, ani jeden Włoch>

Włosi stanowili niespełna 30% amerykańskiej mafii? Czy jednak troszkę więcej? Wybacz, ale mimo znacznego odsetka Żydów w UB nie można tych dwóch rzeczy zestawiać ze sobą, twierdząc, że to to samo.

Wprawdzie idąc za tą liczbą, w filmie, statystycznie rzecz ujmując, powinien znaleźć się choć jeden Żyd, ale czy jego brak naprawdę razi? Czy taka "aptekarska dokładność" jest konieczna? Czytając pozostałe opinie, można na dwa powyższe pytania odpowiedzieć negatywnie. To są nic nie znaczące szczegóły, którymi nie warto się zajmować.
Po co w ogóle zakładać taki temat?

użytkownik usunięty
dentryt

Włosi stanowili niespełna 30% amerykańskiej mafii? Czy jednak troszkę więcej?
***********
No to podaj dane, ile stanowili. A w ogóle po co Ci nagle ta "aptekarska dokładność" ? :-)

To są nic nie znaczące szczegóły
************
Jeśli ktoś traktuje ten film jako czysto rozrywkowy, to oczywiście tak. Ale może niektórym się wydaje, że ten film zachowuje także realia historyczne. Otóż NIE zachowuje! I tyle.

ocenił(a) film na 8

<No to podaj dane, ile stanowili>
Nie posiadam takowych, jednakże rzucając hasło "mafia w Ameryce" myślisz od razu o Włochach. Co do Żydów i PRL na pewno nie.

<po co Ci nagle ta "aptekarska dokładność" ? :-)
No w tym rzecz, że mi do niczego, ale u Ciebie, skoro zakładasz taki temat i liczysz ilu było "pszenno-buraczanych" a ilu nie z pewnością jest zauważalna.

<że ten film zachowuje także realia historyczne. Otóż NIE zachowuje! I tyle.>
Idąc tym tokiem dziury w całym możnaby było szukać w każdym filmie, w którym są realia historyczne.

użytkownik usunięty
dentryt

rzucając hasło "mafia w Ameryce" myślisz od razu o Włochach. Co do Żydów i PRL na pewno nie.
**********
Jeden myśli o Włochach, a inny o Irlandczykach, albo o mafii żydowskiej. Zależy kto jaki film ostatnio obejrzał :-) Niemniej nie wyobrażam sobie filmu o mafii, w którym ani jeden Włoch się nie pojawia.

Nie "Żydów i PRL-u", ale Żydów i wyższych funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa (a z takimi rozmawia Kwiatkowski) w czasach stalinowskich.

A jeśli nie masz danych, jaki procent w organizacjach przestępczych w Ameryce stanowili Włosi, to na jakiej podstawie pisałeś: "Włosi stanowili niespełna 30% amerykańskiej mafii? Czy jednak troszkę więcej?"


Idąc tym tokiem dziury w całym możnaby było szukać w każdym filmie, w którym są realia historyczne.
*****************
Czy jeśli Anglicy zrobią film o "Bitwie o Anglię" i nie pojawi się w tym filmie ani jeden Polak, to zauważenie tego też będzie szukaniem dziury w całym?

To nie jest żadna "dziura w całym" tylko jedna ze spraw pierwszoplanowych

ocenił(a) film na 8

<Jeden myśli o Włochach, a inny o Irlandczykach, albo o mafii żydowskiej. Zależy kto jaki film ostatnio obejrzał :-) >
To proszę zrób sondę na ulicy albo w internecie. Okaże się kto o czym myśli.

<to na jakiej podstawie pisałeś: "Włosi stanowili niespełna 30% amerykańskiej mafii?>
Chodziło mi, że tyle mniej więcej było Żydów w aparacie kierowniczym, jak to zresztą podał także kolega BBW.

<To nie jest żadna "dziura w całym" tylko jedna ze spraw pierwszoplanowych>
No ja tak nie uważam, ale przecież tak jak nie wszyscy myślą tak jak ja, tak i nie wszyscy tak jak Ty.

<Tak to jest. Jedni wszędzie widzą Żydów, a inni boją się zauważyć, że w ogóle jacyś Żydzi byli. Obsesja w istocie ta sama.>
Niczego się nie boję, po prostu nie uznaję tego za istotną sprawę. Zdaję mi się, jak większość. Znaczy to że wszyscy mamy obsesję? Ja bym jednak wysnuł zgoła odmienny wniosek.

To naprawdę nie ma sensu.

użytkownik usunięty
dentryt

Czyli nie masz danych o procentowej ilości Włochów w amerykańskiej mafii? Czyli zmyślałeś, że było ich pewnie więcej niż 30%.

"Niczego się nie boję, po prostu nie uznaję tego za istotną sprawę. Zdaję mi się, jak większość. Znaczy to że wszyscy mamy obsesję?"

Zdaje Ci się, że jak większość. Ta obsesja nazywa się "polityczna poprawność". Taki schemat: "Lepiej tematów żydowskich nie poruszać, bo jeszcze powiedzą, że jestem antysemita i rasista"

A ja raz jeszcze pytam, czy to działa u Ciebie także w innych wypadkach.

Czy jeśli Anglicy zrobią film o "Bitwie o Anglię" i nie pojawi się w tym filmie ani jeden Polak, to zauważenie tego też będzie szukaniem dziury w całym? Też nie uznasz tego za istotną sprawę?

ocenił(a) film na 8

< Czyli zmyślałeś, że było ich pewnie więcej niż 30%.>
Zakładałem. Strzelałem. Domyślałem się. Szacowałem.

<Lepiej tematów żydowskich nie poruszać, bo jeszcze powiedzą, że jestem antysemita i rasista">
Nie poruszać lepiej takich tematów, które nie są tego warte i do niczego dobrego nie doprowadzą. Jak ten na przykład.

<Czy jeśli Anglicy zrobią film o "Bitwie o Anglię" i nie pojawi się w tym filmie ani jeden Polak, to zauważenie tego też będzie szukaniem dziury w całym? Też nie uznasz tego za istotną sprawę?>
Oczywiście za ważniejszą, nawet za dosyć istotną, ale film fabularny to film fabularny i żadna katastrofa by się nie stała. Żeby tylko takie były problemy.

użytkownik usunięty
dentryt

i żadna katastrofa by się nie stała

Kto tu mówi o "katastrofie"? Po prostu ciekawostka, jak się w filmie, w końcu jakoś tam odnoszącym się do historii, traktuje realia..

"Bitwa o Anglię" może być dobrym rozrywkowym filmem, ale wyczyszczona z Polaków to przegięcie historyczne.

"Pułkownik Kwiatkowski" jest dobrym rozrywkowym filmem, ale wyczyszczony z Żydów to przegięcie historyczne.

I tyle.

Żydów było sporo, ale tylko w kierownictwie MBP, od naczelnika wydziału w górę, a z tymi bohater filmu się nie spotykał. Resztę ubeków stanowili właśnie "oficerowie" i funkcjonariusze z awansu społecznego o pszenno-buraczanych gębach.

użytkownik usunięty
BBW

Żydów było sporo, ale tylko w kierownictwie MBP, od naczelnika wydziału w górę, a z tymi bohater filmu się nie spotykał.
*********
To nie jest prawda, że "tylko w kierownictwie MBP". Poza tym Kwiatkowski przynajmniej parę razy pojawia się w miejscach, gdzie są rozmaici wysocy funkcjonariusze. Także rosyjscy. Ale dziwnym trafem Żyda nie ma ani jednego.

Tak to jest. Jedni wszędzie widzą Żydów, a inni boją się zauważyć, że w ogóle jacyś Żydzi byli. Obsesja w istocie ta sama.

Szacuje się , że Żydzi stanowili 1-2% funkcjonariuszy MBP. W aparacie kierowniczym osoby żydowskiego pochodzenia stanowiły ok 30%. Wśród szefów urzędów wojewódzkich i ich zastępców ok 14% było pochodzenia żydowskiego. Tyle dane oficjalne.

użytkownik usunięty
BBW

Tak więc szansa, że na tych kilkudziesięciu ubeków, którzy przewijają się na ekranie, jest jakiś Żyd, była spora. Znacznie większa niż na spotkanie na bazarze w Polsce Wietnamczyka, bo Wietnamczycy nie stanowią jednak kilkunastu procent sprzedawców. Film, w którym bohater współcześnie jeździ z bazaru na bazar i nie ma tam nigdzie ani jednego Azjaty sprzedającego koszulki czy jakieś gadżety zdziwiłby mnie tak samo.

ocenił(a) film na 9

Dla mnie 9/10. Na pewno lepsze toto niż "Złoto dezerterów'. Do tego ciekawy pomysł- żołnierz AK w mundurze UB

ocenił(a) film na 10
Walka_dalej_trwa

Sam film jest super!

Dla ludzi zainteresowanych tematem jest rzeczą powszechnie znaną, że w czasach stalinowskich Żydzi na kierowniczych stanowiskach w polskim UB stanowili ogromną większość. Był to plan Stalina, który podejrzewał, że Polak, jakiejkolwiek orientacji politycznej by nie był może mieć skrupuły by bezwzględnie i krwawo pacyfikować swoich rodaków. Żydzi w swej nienawiści do polskości takich skrupułów nie mieli i jak pokazuje historia wykazali się w swojej "robocie" bardzo skuteczni.

ocenił(a) film na 8
ullmayer

<Dla ludzi zainteresowanych tematem jest rzeczą powszechnie znaną, że w czasach stalinowskich Żydzi na kierowniczych stanowiskach w polskim UB stanowili ogromną większość.>
"Według raportu, jaki w 1945 roku pułkownik Nikołaj Sieliwanowski (sowiecki doradca przy MBP) pisał do Ławrientija Berii wiadomo, że Żydzi stanowili 18,7% wśród ogółu pracowników MBP, ale aż 50% wśród zajmujących stanowiska kierownicze."

< Żydzi w swej nienawiści do polskości >
Ciekawe kto miał i kto ma do kogo większą.

dentryt

Ambasador ZSRR w Polsce Lebiediew pisał, że na kierowniczych stanowiskach w MBP jest 100% Żydów. Liczba Żydów w aparacie bezpieczeństwa od lat jest tematem zainteresowania i sporów. Na przytaczanych liczbach często ciążą preferencje polityczne podających. Jedni chcieliby widzieć w ubecji samych Żydów, a drudzy wręcz przeciwnie. Dane, moim zdaniem najbardziej prawdopodobne, oparte na ankietach personalnych funkcjonariuszy MBP przedstawiłem w poprzednim poście.

użytkownik usunięty
dentryt

"Ciekawe kto miał i kto ma do kogo większą."
*************
Faktem jest, że pewna część Polaków, pewnie w sumie niewielka, Żydom w czasie okupacji pomagała. I ryzykowała życiem.

Pytanie brzmi, czy po wojnie, gdy Rosjanie masakrowali polskie środowisko patriotyczne, byli jacyś Żydzi, którzy pomagali Polakom. Przechowali ściganego AK-owca, nakarmili dziecko, którego matkę UB zamknęło do więzienia itp. itd.

Mnie osobiście znany jest tylko przypadek Tuwima (który zresztą był zawsze polskim poetą). Korzystając ze swej pozycji wstawił się za skazanymi NSZ-owcami, by ich ułaskawiono i karę śmierci zamieniono na więzienie. Co prawda właściwie niczym w tym wypadku nie ryzykował (najwyżej by mu odmówiono), ale to ładny gest.

ocenił(a) film na 8

He he wiadomo że w filmie tego nie pokażą że Żydzi byli w UB .Cezura utajniona.

ocenił(a) film na 10

Ale to komedia wojenna a nie dokument. Poza tym w ilu on był tych komendach? Raptem kilku

użytkownik usunięty
Jaro_Nl

Toteż nie porównuję tego filmu do dokumentu, tylko do hipotetycznego filmu fabularnego o mafii, w którym nie pojawia się ani jeden Włoch.

Trudno byłoby nie przyjąć, że coś tak dziwnego jest zabiegiem celowym.

ocenił(a) film na 10

Nie wiem mówiąc szczerze. może sie nie chciał narażać, bo wiadomo jak silne to lobby, a poza tym nie było to w przypadku tego akurat filmu niezbędne. Wolę już Pasikowskiego się czepiać

użytkownik usunięty
Jaro_Nl

"może sie nie chciał narażać"

Może. Ale moim zdaniem zrobił to tak głupio (wymazując dokładnie wszystkich Żydów), że warto to odnotować.

ocenił(a) film na 10

Ja akurat nie zwróciłem na to uwagi, myślę, że to nie ten rodzaj filmu. Gdyby to była bardziej poważna konwencja to wtedy jak najbardziej, choć w naszych produkcjach ciężko będzie coś takiego znaleźć, bo w takim momencie reżyser za oceanem jest przegrany

użytkownik usunięty
Jaro_Nl

Ja też specjalnie nie zwracałem uwagi, ale przypomnieli mi się Żydzi, gdy na ekranie pojawił się ten "Moczar" :-) Dlatego potem po zakończeniu filmu jeszcze raz przeleciałem na szybko wszystkie wcześniejsze sceny z ubekami. A tu nic.

ocenił(a) film na 9
ullmayer

Zgoda tylko ciężko jest wyłapać Żyda gdyż już w tedy znaczna część z nich nosiła polskie nazwiska ale np. Różański, Światło itp.

maciekd_filmweb

Wcale nie tak ciężko jeśli zna się ich antropologię. Wystarczy tylko trochę obserwacji zachowania takiego osobnika, a nawet wystarczy przyjrzeć się kształtowi ich twarzy aby wyłapać takiego gagatka, nawet jeśli zmieni sobie nazwisko na typowo polskie.

ullmayer

I po polskich nazwiskach łatwo ich wyłapać. Są specyficzne. Światło, Okręt, Komar, Sikorski... No, teraz to pojechałem. Ciekawość, czy nasza współczesna UBecja zastuka mi do drzwi za szerzenie mowy nienawiści?

squeeze2

Nie wydaje mi się żeby określenie przynalezności etnicznej jakiegoś osobnika było mową nienawiści. Mówiąc wprost ujawnienie swojego pochodzenia narodowego powinno być wymagane do ubiegania się o jakiekolwiek stanowskio publiczne. W takiej sytuacji wyborca miałby świadomośc czy chce aby w Polsce stanowiska opowiadające za interes narodowy były obsadzane przez Polaków czy Polaków żydowskiego pochodzenia.

ocenił(a) film na 8

co zrobić? toż kreowali się na bardziej polskich niż Polacy
wpisz sobie w google Roman Romkowski albo Mieczysław Mietkowski,

użytkownik usunięty

Jasne Żydzi.Wiesz co możesz zrobić wez krzyż i bij nim jarosława po łbie.Ja wole Żydów od naszych zaściankowych polaczków(specjalnie z małej litery),bo prawdziwych Polaków już nie ma tylko wyznawcy pisu,którzy jako jedyni mówią o siebie patrioci.Reszta to żydokomuna,a Tusk wysadził kaczora w piz**.

użytkownik usunięty

Wybacz, ale nic z tego bełkotu nie zrozumiałem. Wypij jakieś ziółka na uspokojenie i raz jeszcze spróbuj wyrazić swe myśli spokojnie i logicznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones