To główną rolę powinien zagrać Lee Priest (który z resztą jest wielkim fanem tej postaci-ma nawet na rękach wytatuowane motto "To nie zemsta...To kara."). Jest niski ,ale w dzisiejszych czasach to żaden problem. Ma też tatuaż na twarzy ,ale to też żaden problem. Wtedy mogliby sobie pofolgować i zrobić naprawdę komiksowy film ,ale coś w stylu Sin City ,czy 300. Również fajnie by było jakby w tym gównie Avangers (czy jak im tam) pojawiła się postać Franka ,grana właśnie przez Priesta.