Jestem największym fanem! Thomas Jane pomimo tego że niespecjalnie robi furorę na scenie
tutaj zagrał zajebiście:) obejrzałem film kilka razy i nie obejdzie się bez powrotu...
ja tam się nie znam na psychice ale jaki to ma sens ? zabijanie niewinnych. przecież to tylko pogarsza sprawę
hmmm...film niezły ale Thomas zagrał jako bohater góra dwóch min....zero gry mimiki jak dla mnie....coś jak Stalone ze swoimi maślanymi oczami i miną zbitego psa :D....nosz kurka....nie twierdzę, że zagrał źle bo w końcu to i tak wizja reżysera na końcu zostaje i aktor ma niewiele do gadania ale cierpienie rzekomo pokazane poprzez zbliżenia oczu?? sorki ale to nie filmy akcji z lat 50'tych aby w to się bawić....a teraz idę zobaczyć 2 część i porównać aktorów :D
pierwsza scena walki sztuczna a strzelanie a żyrandola arcykomiczne...przekłamanie w migawkach jak zginęła jego rodzina...i do tego że niby miał dwójkę a nie jednego tylko syna??przecież w pierwszej części on i żoneczka dopiero chcą się zabrać za robienie drugiego!!a potem potwierdzenie gdy policjant opowiada o tym agentowi fbi...że niby zginęli na pikniku...a mogli się chociaż w tym trzymać prawdy, że to strzelanina na wyspie na spotkaniu caaaałej rodziny...zwłaszcza, że akurat tamta strzelanina była dobra...to było kino akcji...
zbudowanie kryjówki w kanałach niczym batman w swojej jaskini..żałosne...
bandyta z bandażami tak brudnymi jakby je rok nie prali??
spotkanie punishera z rodziną zabitego agenta...żałośnie patetyczne a do tego sztuczne dialogii...w ogóle cała scena jest tak sztuczna jak silikony pameli anderson...
jestem na 37 minucie a już mi się ten film nie podoba ale lecę dalej bo może coś się zmieni...od 45 do 50 minuty śmiech na sali..takiej sztuczności daaaawno nie widziałam...nie mówiąc o zabiciu gościa skaczącego z dachu...normalnie pył z niego został...to to już w ogóle przegięcie...
dotrwałam do końca filmu sama nie wiem jak bo mnie wynudził jak rzadko który...ogólnie to nie powinna być kontynuacja Punishera tylko jakiś oddzielny film....wtedy ewentualnie byłby spoko choć i tak niezbyt wciągający...
a myślalam, że jako największy fan masz drugą część obejrzaną :) co z Ciebie za fan?? :)
Dwójką gardziłem :D Wiem że Punisher z Thomasem nie jest najwyższych lotów, jednak mam sentyment do tego filmu i bohatera. Dwójka kiedyś leciała na polsacie, nie wiem co było tego przyczyną ale zwyczajnie zmieniłem na inny kanał.. obejrzę sobie tą dwójke z ciekawości jutro, ale po tym co przeczytałem dobrego kina sie nie spodziewam! :D
Jeden z najgorszych filmów akcji jakie widziałem :C finałowa "kara" daaaaaleko odbiega od Punishera z 2004 roku :) do tego cały film jakby zmyślony na szybko, gówniana opowieść, przekręcona historia i beznadziejna gra aktorska :C ode mnie 3. "Call me Jigsaw" -.-