Główny bohater wydaje się być wyjątkowym jeleniem i debilem (pomijając fakt, że jest zdradzającym swoją dziewczynę palantem), bo już po kwadransie widz odgadnie zamiary pani profesor, jej motywację itp.
Polecam oglądać po paru piwach, wtedy aż tak nie boli.
A ja myślałem, że naprawdę z nim ucieknie... Tylko oczywiście to nie jest żaden triller, kryminał też...
Pani doktor to niezła szmata - wykorzystała 2, a nawet i 3. Kobiety manipulują nami, a my się nabieramy. Ale nie wiem kto przewidział, że ona homo...
Ważne, że sprawiedliwości stało się za dość. :-))