To jest topka na netflixie? Ta platforma to parodia. Przewidywalne płytkie postaci, banalna fabuła, cringe goni cringe.
Drogi teledysk do piosenki demi lovato z camp rock.
Może dlatego, że za to płacę? Może dlatego, że ludzie którzy tak jak ja pójdą na wybory uważają ze ten film jest dobry bo jest w top w kraju?
Myślę że cringe mi towarzyszył od początku do końca tego filmu, ale jeśli potrzebujesz konkretnej odpowiedzi to bohaterowie, ich decyzje i dialogi.
Mnie cringowała na przykład scena, gdzie bohaterka powiedziała do świeżo poznanego typa: ,,pobierzemy się? Bo wiesz, potrzebuję kasy" XD A jeszcze chwilę temu warczała na niego i jego kumpli w klubie. Ogólnie trudno mi polubić bohaterów, mimo że decyzja o ślubie jest sensownie wytłumaczona.
Słabo oglądałaś film, bo ona powiedziała to do przyjaciela, którego znała od lat. A do niej sam się zgłosił ten świeżo poznany typ bo też potrzebował pieniędzy.
No właśnie tak patrzę na te wszystkie komentarze pod tym filmikiem i to aż bije po oczach, jak bardzo nieuważnie ludzie oglądali, przez co powstają bezsensowne kłótnie. Ja wiem, że mamy teraz takie czasy, że modne jest czytanie, albo oglądanie bez zrozumienia, albo komentowanie bez oglądania, no ale serio? Przecież ten film jest prosty jak budowa cepa ja nawet będąc po kilku piwach potrafiłam uważnie oglądać, ale ludzie mają z tym problem? Masakra.