Nie rozumiem, po co główny bohater powiedział temu dilerowi, że bierze sfingowany ślub z tą laską i dlatego będzie miał kasę żeby mu oddać? Przecież mógł powiedzieć "stary zakochałem się i biorę ślub z miłością mojego życia. Będziemy dostawać kasę od rządu USA więc będę miał z czego Ci spłacać". Nie rozumiem po co się tak uzewnętrzniać i zdradzać swoje tajemnice niepotrzebnie?