PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=147262}

Pusty dom

Bin-jip
7,7 22 584
oceny
7,7 10 1 22584
7,9 11
ocen krytyków
Pusty dom
powrót do forum filmu Pusty dom

Film nie ma sensu, jest bez sensu. Postaci są karykaturami. Męcząca, monotonna muzyka, jeden utwór powtarza sie chyba ze 4 razy. Historia jest nieprawdopodobna. Niektóre sceny są tak źle nakręcone, że aż komiczne(scena gdy chłopak ćwiczy golfa i piłeczka uderza człowieka w samochodzie i zabija go, następnie dziewczyna go przytula, albo jak główny bohater nawala z golfa w męża bohaterki). Sceny ukrywania sie przed strażnikiem nie wnoszą nic i są bez sensu. No i ta bezsensowna końcówka.

Rozumiem że obrońcy tego filmu będą argumentować, że film nie należy odbierać dosłownie, i że film jest metaforą, a główny bohater jest duchem, czy czymś, czym jakimś symbolem. Czyli duchy ćwiczą golfa i włamuja sie do cudzych domów? Proszę mi ten film wyjaśnić.

diesoon

Szczerze mówiąc - ja nie wyjaśnie, bo jestem podobnie zawiedziona filmem.

diesoon

Macie 100% racji!
Ten badziew jest nudny, głupi i bezsensu. Koleś z laską chodzą i nic się nie dzieje. Nuda. Moja koleżanka się tym zachwyca a jak jej powiedziałem co o tym myślę to powiedziała że za głupi jestem na takie filmy. Aż zrobiłem test IQ i mi w teście wyszło 64. To chyba nieźle, nie?

Wogóle 1/10, dałbym 0 ale nie ma tej oceny (prośba do moderatorów o dodanie takiej noty bo niektóre filmy nawet na 1 nie zasługują)

rellik_llort

Nie rozumiecie tego filmu przekazu ciszy szczęścia dwojga zakłopotanych ludzi. TA cisza w jakimś sensie jest narracją filmu .. a zresztą najlepiej nazwać film badziewiem proponuję obejrzeć któryś ze starszych filmów Jarmuscha np. "Nieustające Wakacje bądź Inaczej niż w raju " niektórzy po obejrzeniu tych filmów komentują '' nie wiem o co chodzi bezsensu nudny głupi '' po prostu trzeba zrozumieć polubić taki gatunek filmów spojrzeć na świat z perspektywy kina niezależnego.. Nie każdy film musi być Avatarem($237 mln) na którym ludzie dostają ślinotoku. W takich filmach nie chodzi o to żeby w dniu premiery zwróciło się reżyserowi ale chodzi o to żeby ludzie zrozumieli o co chodzi? co on miał na myśli? No pewnie można napisać że film mi się nie podobał ale od razu pisać badziewie skomentujcie tak jakiś Hollywoodzki film to was zbesztają w temacie.

Matt_e

Między Jarmuschem a kim kim ki dukiem jest przepaść.

diesoon

Między intelektem typów obrażających filmy, które ich przerastają, a gatunkiem homo sapiens jest jeszcze większa przepaść.

rellik_llort

No ty wyjaśnij ten film zamiast obrażać.

rellik_llort

Nie zauważyłam żeby ktoś tu obrażał ten film - skomentowanie, że komuś się on nie podobał nie zawiera w sobie niczego obraźliwego. Dodatkowo nie jest to wskaźnik inteligencji.
Oczywiście jeżeli dowartościowuje was coś w stylu ,,obejrzałem ambitny film i mi się podobał, a idioci go nie rozumieją i teraz będe siedział na forum i mówił to wszystkim hahahah ale jestem ekstra" to powodzenia w życiu i czółko.

Dixiee

Po primo nie żebym stał murem za tym filmem ale

'' Ten badziew jest nudny, głupi i bezsensu.'' To nie jest obraza ?
Gdyby ktoś tak komentował coś co robisz nie czuła byś się obrażona ?

"W ogóle 1/10, dałbym 0 ale nie ma tej oceny (prośba do moderatorów o dodanie takiej noty bo niektóre filmy nawet na 1 nie zasługują)" Po drugie prośba na pewno nie zostanie spełniona..

ocenił(a) film na 4
Matt_e

czepisz się kilku słów a ignorujesz fakt, że od początku większość osób po prostu jest ciekawa interpretacji tego filmu. Z tego co widzę wszyscy to olali, więc chyba nikt filmu w rzeczywistości nie rozumie. Łatwo napisać, że to ambitny film nie dla każdego, trudniej to uzasadnić...

ocenił(a) film na 10
eeevelina

jestem w szoku. Po 3 razie obejrzeniu tego filmu łzy mi leciały po
policzkach, więc w końcu weszłam na filmweba żeby dodać ten film do
ulubionych, a tu czytam że "Film nie ma sensu,Postaci są
karykaturami,Męcząca, monotonna muzyka,Niektóre sceny są tak źle nakręcone,
że aż komiczne" itp. itd. Czyli wszystko to, czym się zachwyciłam, okazało
się dla kogoś chłamem. Nie chcę tu nikogo obrażać ani się z nikim kłócić,
ale nie mogę uwierzyć, że tak piękny obraz, który był dla mnie wielkim
doznaniem estetycznym, może być w ten sposób skomentowany. I wcale nie
wydaje mi się żeby był jakoś bardzo nacechowany symboliką, czy
skomplikowanymi metaforami dla myślicieli. Dla mnie jest powiem szczerze
dosyć oczywisty, nie musiałam przy nim analizować kilka razy wątków, by
zrozumieć o co chodzi, jak choćby u Bergmana, gdzie film jest pełen gierek
psychologicznych. "Pusty dom" emanuje po prostu pięknem, zarówno w
formie(zdjęcia, muzyka,delikatność gry aktorskiej głównych bohaterów) jak
i treści(historia bratnich dusz). Jeżeli takie kino komuś nie odpowiada, to
nie ma sprawy, każdy jest inny, tylko niech czasem jeszcze raz się
zastanowi nad pochopną krytyką czegoś, co dla niektórych jest dziełem
wybitnym.

lavenderfield

Bergmany, Ki-duki i inne chłamy mogą się schować przy "Morderczych klownach z kosmosu". Polecam wszystkim normalnym, oczekującym od kina czegoś więcej, niż tylko natchnionych pseudo-artystycznych ochłapów.

rellik_llort

"Morderczych klownach z kosmosu" ahahah ... chłamy ochłapy
"bez komentarza"

ocenił(a) film na 10
Matt_e

Rozumiem że ta strona ma służyć jedynie do obrażania się nawzajem. Życzę
powodzenia.

lavenderfield

Ja tu nikogo nie obrażam tylko nie mogę przeboleć gdy ktoś "ciśnie" ambitny film którego nie możne zrozumieć a co dopiero uzasadnić.
Ja również życzę powodzenia.

Matt_e

Też nie mogę czegoś takiego przeboleć.

ocenił(a) film na 10
rellik_llort

Do oglądania tego typu filmów nie potrzebna jest nie wiadomo jaka
inteligencja, tylko pewnego rodzaju wrażliwość, którą jeden ma, a drugi
nie. Jeżeli ktoś tego nie czuje, to niech po prostu da sobie spokój z
takimi filmami. I niech nie oczekuje konkretnego objaśnienia, o co
dokładnie chodziło w tym filmie, bo jeżeli chociażby po przeczytaniu
recenzji do "Pustego domu" nadal twierdzi, że jest on beznadziejny, to
raczej nie widzę nadziei by zmienił do niego stosunek.

ocenił(a) film na 8
diesoon

Napisałeś, co według Ciebie jest bezsensowne w tym filmie. Niestety tak naprawdę to bezsensowne jest ocenianie tych scen o których napisałeś, przynajmniej jeśli chodzi o konwencję, w której to robisz. Z pewnością nie chodziło tu o żaden komizm. Faktycznie potrzeba trochę wrażliwości, żeby dostrzec uczucia jakie towarzyszą zdarzeniom w tym filmie. Skoro podchodzi się do tego filmu z nastawieniem płytkiego odbioru to nie warto marnować czas na oglądanie, a później zastanawianie się czy duchy mogą grać w golfa...

cave8

Nie, ten film jest absurdalnie nonsensowny. To ma być film o specyficznym rodzaju wrażliwości, operujący na atmosferze? Główny bohater ćwiczy golfa w centrum miasta na trawniku, zabija przez przypadek piłeczką faceta w samochodzie(szansa jak jeden na milion), następnie jak gdyby nigdy nic sobie siada na chodniku i przytula go ta dziewczyna(ponieważ chce mu okazać współczucie - w końcu chłopak kogoś zabił), co ten motyw do głównego wątku w filmie? A potem ten chłopak napieprza piłeczkami golfowymi w męża bohaterki, który jest STEREOTYPEM złego męża. Nie potrafi jej szanować, nie rozumiem jej, bije ją, zależy mu wyłącznie na seksie. Obie sceny z golfem są bliżej monty pythona niż dramatu. Nie wspominając o takich absurdach jak główna bohaterka śpi sobie w czyimś ten domu a ten ktoś wraca do domu i nie ma nic przeciwko(bo ona sobie tak ładnie śpi). Albo fakt że główni bohaterowie nie wypowiedzieli do siebie ani jednego słowa w całym filmie(jakie to oryginalne i piękne). Film jest pozbawiony jakiegokolwiek realizmu, sytuacje są mało wiarygodne, historia jest nieprawdopodobna, jest mnóstwo przypadków i nonsensu. Ten film to dno.

diesoon

Dno ale jakie piękne.
Cisza to składowa życia uświadomić to sobie można łatwo.
Tak jak powiedział pewien wybitny reżyser "cisza jest narzędziem komunikacji".
Matematykę trzeba zrozumieć nie można jej się nauczyć niestety.

ocenił(a) film na 8
diesoon

Tego chłopaka można na pewno uznać za ofiarę losu, bo żyje dziwnym życiem mimo tego, że spokojnie mógłby normalnie sobie radzić, zna się na wielu rzeczach i ma wyższe wykształcenie.

Co ma samo ćwiczenie golfa do głównego wątku w filmie? Nie wiem, chłopaczyna był skrzywdzony przez ludzi (wiele razy widać to w filmie) i może szukał czegoś, co pozwoliło by znaleźć ujście złym emocjom. Nie bez przyczyny robił to w środku miasta. Patrzył na te wieżowce i wyobrażał sobie, że wybija w nich szyby czy coś w tym rodzaju. Nawet w filmie "Fight club" Tyler Durden uderzał piłeczkami w budynki. Wydaje mi się, że ta jego dziewczyna chciała go przestrzec jakoś przed tego typu zabawą, która w końcu skończyła się źle. Potem ona mu okazuje współczucie, jako jedyna go rozumie, że stało się to skutkiem niefortunnego wypadku (szansa jedna na milion), no ale też okazuje mu tym samym bezwarunkową miłość.

Przyznam, że ta scena gdy ta bohaterka przychodzi sobie do czyjegoś domu, żeby się położyć i ten ktoś nie ma nic przeciwko, jako jedyna wzbudziła moje większe zdumienie. Może ją rozpoznał czy coś w tym rodzaju, ale mimo wszystko bardzo zagadkowa historia.

Nie ma aż tylu przypadków. Równie dobrze przypadkiem mogłoby być to, że nigdy nie zostaliby przez nikogo złapani będąc nielegalnie w czyimś mieszkaniu. Ludzie są realistyczni, źli albo bardziej źli ;)

Czasem jak ktoś ogląda jedynie filmy gdzie wszystko jest podane na tacy z realizmem surowym jak życie w PRLu to faktycznie niemożliwym jest przekonanie się do czegoś zupełnie odwrotnego. A główny motyw przewodni filmu ma mnóstwo sensu zwłaszcza w dzisiejszym świecie. Pod koniec dobro wygrywa ze złem na pewnej płaszczyźnie, ale zło całkowicie nie znika. Z większości filmów wiemy, że wygrywa jedno albo drugie (czarne albo białe, nie ma pomiędzy).

cave8

I jakby na potwierdzenie moich słów o jakimkolwiek braku sensu w filmie reżyser umieszcza na końcu BANAŁ w postaci "nie wiadomo czy życie jest prawdziwe czy jest snem" Pewnie żeby usprawiedliwić totalny brak logiki w filmie. Ja sie pytam skąd on wziął taki tekst. Z dupy?

ocenił(a) film na 8
diesoon

No w sumie z dupy, bo ten tekst to marne podsumowanie filmu, marna puenta, co nie znaczy, że przekreśla to całość. Potwierdza, że jest prosty w swojej formie, lecz jednocześnie wszystkie niedomówienia tworzą ciekawą, tajemniczą atmosferę. Teraz ja mogę jedynie napisać, że o gustach się nie dyskutuje. Nie każdemu się musi ten film podobać.

diesoon

Jesteś bardzo mądry. Odkryłeś paszkwil w filmie znanym i cenionym pośród fachowców, którzy na badanie kina poświęcili wiele lat. Ale Ty nie dałeś się zwieść i wiesz jakie to dno!

Chylę czoła i wyrazy uszanowania dla kolegi. Także za odwagę i upór w głoszeniu swoich mądrości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones