takie właśnie niby o niczym, a tak naprawdę o prawdziwych ludziach, bo przecież tak właśnie z boku wygląda życie większości z nas. To ani nie thriller, ani szalona przygodówka. A jednak jest pogodny, spokojny. Podobają mi się bohaterowie i to, że pomimo tego, że spotkali się pierwszy raz w życiu, to jednak od razu byłą między nimi więź. A ponadto, tak prozaicznie, czasami fajnie obejrzeć film bez tych znanych amerykańskich gęb, bez jakiś wymyślanych, nienaturalnych akcji.