Na końcu na przesłuchaniu ktoś majstruje czymś przy uchu Tadeusza. Co to było? Ołówek? Co oni mu tam robili?
UBek sadysta przebijał Tadeuszowi błonę bębenkową w uchu. Ból nie do zniesienia. Na szczęście można zemdleć.
PS.
Jak chcesz to możesz sobie delikatnie dotknąć i sprawdzić jak bardzo wrażliwe jest to miejsce. Jednak stanowczo odradzam.