PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=490328}
7,4 71 522
oceny
7,4 10 1 71522
6,5 24
oceny krytyków
Różyczka
powrót do forum filmu Różyczka

SB zaniża noty

ocenił(a) film na 8

Wg mnie film jest na prawdę bardzo dobry. Doskonale obrazuje działanie TW i służb bezpieczeństwa oraz milicji. To, że w tamtym okresie każdy każdego p0dpi3rdalał a mało które donosy miały coś wspólnego z prawdą (np scena w której Romek dyktuje część raportu o "rzekomo spontanicznych oklaskach"). Pokazuje też jakimi j3banymi gnidami były osoby z kręgu SB

ocenił(a) film na 4
JustynOryg

No a dzisiaj te "j3bane gnidy z SB" rządzą Polską.

ocenił(a) film na 8
boruc1717

Niestety :/ Na szczęście są osoby które to widzą. Razem w końcu ich pogonimy :)

JustynOryg

Zgadzam sie w pelni z tym, że swetnie pokazano typowego homo sovieticusa. Jego myslenie, perspektywę, skrzywienie. Zero westernowskiej czerni i bieli, on po prostu widzi to inaczej ale nie gloryfikuje sie go ani nie hańbi w filmie, ot pokazuje jako zjawisko społeczne z wlasnym celem, mysleniem. Chyba najbardziej podobalo mi sie ludzki a jednoczesnie tak wyrazisty, nieprzerysowany szkic osobowosci Romana. Sama Różyczka nie ma charakteru (jej postac),to tylko wątpliwa emocjonalnosc i przywiazanie do pana. Wyrażam moje subiektywne odczucia oczywiscie, jestem swieżo po seansie.

Niejednolita

Troche sie zgadzam troche nie..rozyczka nie ma charakteru, bo Boczarskiej nie bylo dane stworzyc ciekawej postaci..40 %filmu chodzi nago..jedyna na czym musiala sie skupic to steki i jeki, bo odegrala z 16stosunkow..

Gdybym mogla porozmawiac z tworca filmu to chcialabym zapytac, dlaczego zmarnowal postac z najwiekszym potencjalem..bo Rozyczka byla agentka i to moglo byc mega..dla mnie nie jest..
Genialnie wieckiewicz, super seweryn, brawo cala reszta..

aloiv77

No właśnie całkiem nie mam zdania na temat Boczarskiej, jakoś tak...nijak. Czekam na Sztukę kochania, by zobaczyć ją w kolejnej roli i wyrobic sobie jakies zdanie :)

Niejednolita

Ja sie nie spieram,ze mam racje..tylko takie jest moje spostrzezenie..widzialam boczarska w kilku wywiadach i to calkiem kumata persona i domniemam, ze gdyby mogla pokazalaby ciekawa postac....a w filmie mam wrazenie, ze sobie jej pouzywano...wyobrazam sobie,ze agentka prl mialaby nieco wiecej do zaproponowania niz goly tylek w kilkunastu scenach erotycznych..trudno ja poznac i ocenic jaka jest bo nie dano jej szansy..niby film w tytule ma rozyczka, ale nie jest o niej..jej tam prawie nie ma tylko jej golizna..w koncowych scenach towarzysze dyskutuja,ze byla jedna z lepszych agentek a tego nie pokazano

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones