Jeżeli chodzi o ten film to ma sporo minusów..
Strasznie wolno się rozkręca nawet dla mnie a ja lubię filmy które powoli budują napięcie.
Bohaterowie czasami zachowują się nielogicznie..
Nie chce wyjść na rasistę czy coś ale naprawdę miałem problemy z rozpoznaniem postaci ..
wszyscy wyglądali strasznie podobnie. Mogli by dać im jakieś cech rozróżniające.. osobiste
rzeczy przy kaskach .. opaski na głowie czy coś.
Zakończenie jest straaaasznie przewidywalne <spoiler> Od momentu kiedy czytają tabliczkę
która mówi że ten kto przelał krew stąd nie wyjdzie .. wiadomo że przeżyje ten "świerzak" który
nikogo nie zabił..
Mimo tego wszystkiego na koniec byłem szczęśliwy że go obejrzałem . Azjatyckie horrory mają to
do siebie że używają czegoś tak oklepanego jak "kaseta z klątwą", "nawiedzony dom", czy
"poszukiwanie zaginionego oddziału który cały czas nadaje wołanie o pomoc" i sprawiają że
prosty pomysł staje się ciekawy i autentycznie straszny. Pierwsze 40 minut jest ciężkie ale
później robi ciekawie.