ale to szczegół. Ta kobieta mnie wkurzała, film o szczęściu, o poszukiwaniu a właściwie o czekaniu na szczęście bo ona nic nie zrobiła żeby szczęśliwą być, na szczęście na końcu filmu trochę zmądrzała. Nieźle walnięta psychicznie kobieta. Świetnie pokazane te obrazy z dzieciństwa zestawione z rzeczywistością, mimo tylu lat nic się nie zmieniło. Oprócz zachowania tej kobiety, niestety film się dłuży nieziemsko, można zasnąć i chyba trzeba będzie to usprawiedliwić.
Zgadzam się z tobą.Film momentami nudny jak flaki z olejem,ale nie jest to najnudniejszy film jaki widziałem.Ale warto zobaczyć.Lepiej późno próbować coś zmienić ,niż wcale.