coraz mocniej upewniam się że ludzie odpowiedzialni za dystrybucje filmów w Polsce to przeważnie skończeni idioci...
Nawet napisal "Lodz" z duzej litery... Problem w tym, ze nam Polakom "lodz" bedzie sie kojarzyc z miastem i juz!
Ciekaw jestem jaki tytul Ty bys sugerowal? Bo wedlug mnie tlumaczenie nie jest idiotyczne. Nie zawsze tytul musi byc tlumaczony doslownie, a w tym przypadku pasuje jak ulal.
Na pewno nie chciałbym "Łódź, która rockuje" (na przyszłość?). Ale "Radio łódź" kojarzy mi się z czymś typu "Radio Katowice" :P.
a mi z Radiem Toruń
tłumaczenie tytułu faktycznie jest do dupy.
ale film sam w sobie jest genialny
Cóż gdy pierwszy raz usłyszałem tytuł filmu, myślałem że to polski film o mieście Łodzi :) ale po obejrzeniu go okazało się że tytuł pasuje.
A jak ty bys przetlumaczyl???? Rokujaca lodz??? To chyba jest idiotyczne....Dla mnie tlumaczenie swietne!!!
'Radio na łodzi' byłoby dobre. Może brzmiałoby to trochę gorzej, ale przynajmniej od razu wiadomo o co chodzi i nie kojarzy się z miastem ;)
wedlug mnie bardzo dobry tytul, swietnie gra z materialami reklamowymi - a przede wszystkim ze zwiastunem. Nie jest to literalne tlumaczenie ale nadanie tytulu - w tym przypadku naprawde udane.
ale co z tego...filmu i tak nie bedzie w kinach
Mi się tytuł nie kojarzy ani z "Radiem Katowice", ani "Radiem Toruń"... Mi, rodowitemu łodzianinowi „spolszczony” tytuł "Radio Łódź" kojarzy się... z łódzkim "Radiem Łódź"!! Ludzie! No sorry, ale jeśli ta stacja nie zapłaciła za dystrybucję filmu "The Boat that Rocked" pod takim tytułem, to ktoś zrobił im niezły prezent :> Ja nie twierdzę, że film zdobędzie w Polsce oszałamiającą karierę (tego typu filmy nie mają siły przebicia), więc się nagle Polacy nie rzucą masowo do słuchania rozgłośni radiowej z mojego miasta, ale mimo wszystko... To tłumaczenie tytułu jest jednym z najgorszych możliwych wyborów. No ale co się dziwić - polskie tytuły zagramanicznych filmów niestety, ale bardzo często są albo nieprzemyślane, albo przekombinowane (z nielicznymi wyjątkami :>)... Przykre :/
kolejny tłumacz-wannabe. zatrudnij się w tym zawodzie i zobacz jaki to problem nadać tytuł, który zostanie zaaprobowany. pod każdym filmem pojawia się jakiś buntownik od tłumaczeń i zakłada taki temat, nudne się to robi. nie wspominając o tym, że jest to zupełnie bezcelowe.
no ja sie akurat zgadzam z tworca tematu. wiele mozna wymyslic polskich nazw tego filmu, no ale nie "radio Łódź" no ludzie...
Już znany jest oficjalny polski tytuł. Merlin i TiM Film Studio podają, że tytuł to "Radio na fali".
Irytujące jest to że teraz każdy tytuł nie przetłumaczony idealnie jest zaraz na tym portalu zbluzgany że jest idiotyczny itp. Ktoś chyba nie pomyślał tylko pisze głupoty. Jak dla mnie tytuł w porządku, a sam film wymiata!!!! Film z cyklu tych które żałuje, że oglądałem bo ta przyjemność byłaby jeszcze przedemną :P
Tytuł "Radio na fali" brzmi lepiej i dobrze się stało. Film jest świetny, polecam bardzo :)
ludzie co was irytuje pff żal co was to obchodzi jaki jest tytuł ważne żeby Film był dobry a jak was takie rzeczy irytują to polecam włączyć sobie dubbing i napisy to wtedy się pośmiejecie :D
oni nie tlumacza tylko sami wymyslaja np. die hard jak bys przetlumaczl h ujowo .wymyslili szklana pulapka czysz nie swietnie
Nie o to chodzi, aby tłumaczyć dosłownie tytuły filmów. Tytuł ma się wpasowywać w kontekst filmu, jak i kulturowy kraju który go ogląda. Przykład Shreka. Polskie tłumaczenie dubbingu jest prześmieszne ( dla tych co się film podobał jako taki), bo jest dużo wstawek z "naszego podwórka", których Amerykanie by nie zrozumieli i odwrotnie