Zgadzam się. Jak ja byłem z siostrą na premierze Rambo;Ostatnia krew 20.09 o godz 11.40 to razem z nami było 8 osób. Ale kiedy czytam różne komentarze to wydaje mi się, że to zależy od godziny, bo film całkiem dobrze zarabia. Mam nadzieję, że więcej ludzi się na niego skusi bo dla mnie jest to NAJLEPSZY FILM JAKI WIDZIAŁEM.

Na ten moment nie zarabia.

Dokładnie ja byłem na tym filmie z ojcem 20 września w piątek i na seansie były tylko 4 osoby

Ja byłem w dniu premiery i była prawie cała sala,conie w sumie zdziwiło, bo myślałem, że mało kto się tym filmem interere. Sporo par siedziało na seansie.

Smieszny jestes ze swoimi pseudo teoriami.
Dzis ammy 2019 i wiekszosc ludzi ma kino domowe i moze sobie sciagnać ripa z sieci i obejrzec komfortowo na kanapie, dodatkowo przekonując sie czy film jest warty pieniedzy aby pojsc na niego do kina potem.
Dla ciebie dzis jest nadal 1996 gdy kino bylo jedyną mozliwoscia obejrzenia nowego filmu w Polsce. Pudło, czasy poszły do przodu.
A ze ludzie chodzą na filmy typu vegi czyli szukanie sensacji poprzez obrzucanie błotem innych nie znaczy ze są zdrowi psychicznie.

Odpowiadasz mu po prawie 2 miesiącach jak wyrocznia, że każdy czeka na pirata zamiast iść do kina. Taka uwaga - jak film pojawia się w sieci (nie licząc wersji CAM), to już jest za późno by pójść do kina. Szok, prawda? Ale lepiej się wymądrzać. No i powiedz PO CO iść potem na film do kina, jak się już obejrzało go w domu? Masz problemy z logicznym myśleniem? Masz.

powiedz PO CO iść potem na film do kina, jak się już obejrzało go w domu
X
Po to zeby miec lepsze user experience tzn wrazenia.

Lepsze wrażenia znając cały przebieg wydarzeń od a do z? Szkoda czasu i pieniędzy.

Jak czytam wypociny o ściąganiu z netu i chwalenie s o tym na forum to zastanawiam czy mam przyjemność z dzieckiem klas 1-3...... Człowieku, ktoś musiał też iść do kina abyś ty mógł ten rip obejrzeć. "Pudło, czasy poszły do przodu..." a TY stoisz w miejscu bo za grosz w Twoich wypowiedziach logiki :)

ktoś musiał też iść do kina abyś ty mógł ten rip obejrzeć
x
Nie musiał, nieCZŁOWIEKU, wyraźnie nie nadazasz za techniką. Jest bardzo fajny HD rip w sieci, co prawda z koreanskimi napisami, ale prawie nie przeszkadzaja w ogladaniu. Jakosc superior w stosunku do camripa.
A camripy w ogole są darmową reklamą dla filmu., gdyby nie one mało kto poszedlby w ogole do kina a na pewno przepłacił bo nie wiesz czy nie wywalisz kasy w błoto. W przypadku Last blood to ewidentne wywalenie kasy w błoto.

a co...zwierzu ?? :) czyli na to wychodzi, że najpierw oglądasz z neta a jak s spodoba to przenosisz s w czasie i biegniesz do kina ?! poraz 2 brak w twoich zdaniach logiki..... jestem pewien że jak JA szedłem na Rambo : pierwsza krew do kina to Ciebie na świecie nie było :)

Nie karmić trolla.

masz rację, pozdrawiam

Rambo I to inna bajka i nie porownuj tej ikonicznej produkcji do gniota w temacie tego wątku.

Zapewniam cię, że większość ludzi nie ma kina domowego. Posunę się dalej, naprawdę mało kto ma coś takiego.
Koreański rip z sieci? Trzeba mieć nieźle zrypany mózg, żeby coś takiego oglądać.

Tzreba miec zrypany mozg zeby placic za ogladanie w kinie takiego szlecu ha ha. A co do jakosci to ten korean rip supcio jakość, ale tylko jakosc a nie fabuła.

Panowie co wy za przeproszeniem pier****cie? No wiadomo że są piraty,są torrenty i co z tego? W Multikinie (póki jeszcze kina były czynne) bilet kosztował 15 zł,tyle co paczka fajek,to chyba nie majątek? Nie bądźmy aż takimi Januszami,wszystko najlepiej żeby było za darmo

Kochaniutki ale to nie tylko cena biletu lecz fakt ze w domu moge sobie usiąść komfortowo, nie mam glów przechodzacych przed ekranem psujacych user experience i nie musze sluchac szelestu popcornu i rechotania innych. Tego nie kupisz za pieniadze!

no tak,bo przecież Rambo to bardzo ambitny film dla wysublimowanego widza :))

Jedynka była rewelacyjna. Kolejne dwie części to szmiry. Czwórkę obejrzałem z ciekawości. Piątkę też obejrzę z ciekawości. Nie czekałem na ten film. Nikt nie czekał

Jedynka zdecydowanie najlepsza, ale dwójka jako solidny film akcji też sprawdzał się i
obecna seria Szybcy i wściekły nie powiedziałbym, że jest lepsza od Rambo 2 z lat 80'.
Klimatem, soundtrackiem czy miodnością jednak kino akcji z lat 80' miażdży to z XXI wieku nawet,
jeśli scenariusz nie jest wysokich lotów. A już do takich filmów akcji jak Rambo 1, Szklana pułapka 1,
Terminator 1 i 2, Predator 1 czy Obcy 2 nowe filmy akcji nie mają nawet startu.

Rambo 1 i 2 było hitem VHS w latach 1986-1990 w Polsce na bazarach.
Jak ktoś je dopiero obejrzał przykładowo w 1998 czy jeszcze później i oceniał nie na datę premiery tylko na czas, kiedy oglądał może mieć gorszy odbiór.

Ale może mów za siebie co?

Takie seans przy pustej sali ma tez plusy, czasami mam wrażenie iż niektórzy to chodzą do kina sobie pojeść i popić rożnych napoi.

Starość się nie sprzedaje. I odgrzewane od 40. lat kotlety.

Sly zrobił ten film dla siebie, bo to typowy dziadek na emeryturze, który nie ma co robić z czasem i kasą. Wystawił sobie laurkę. Nikt nie czekał na ten film, nikt się o niego nie upominał. Do kina poszli przede wszystkim ludzie, którze na początku lat 80tych byli młodzi i mają do Rambo sentyment. Resztę ludzi Rambo totalnie nie obchodzi

Zarówno w latach 80' i 90' seria Rambo była bardzo popularna.
Większość czy chciała czy nie to obejrzała mimochodem Rambo 1 i 2 między 1985-2000 rokiem z bazarów,
wypożyczalni czy w telewizji, gdzie wałkowali ten film w USA i większości krajów Europy.
Ominąć te filmy prawie się nie dało. Osobiście widziałem je pierwszy raz w 1988, a nie szukałem ich.
Dopiero młodsze roczniki urodzone po 1995 roku nie widziały tych filmów w skali dużego procentu. Mało kto je widział.
Natomiast podejrzewam, że wśród osób mających teraz po 35-65 lat znających erę VHS 1980-2000 widziało te filmy przynajmniej 70% na VIDEO lub w TV. Generalnie sporo osób miało odtwarzacze i magnetowidy już za komuny u nas.
Wielu, których znałem kupowało w okolicach 1985-1989 roku, ale na większą skalę dopiero w latach 90'.
Tak samo raczkował internet. Jednostki zakładały między 1999-2001, ale większość miała może dopiero w 2005-2010.

Mów za siebie

Jeden i drugi film to gnioty. Z tym że 'Rambo' to podwój gniot, gdyż stara się jechać na wózku poprzednich filmów i robi to tragicznie. W tym filmie nawet typowa dla serii rozwałka nie bawi. Scenarzyści chyba też o tym wiedzieli, dlatego eliminują kolejnych wrogów w tempie 5 na sekundę. O dialogach z litości nie wspomnę.

Ja też byłem na seansie z garstką ludzi (dojrzałych) i ciesze się, bo uniknąłem gówniarskich śmiechów, odgłosów chrupania popcornu, durnych komentarzy, szeleszczenia papierków itp. Pełna sala potrafi zepsuć klimat filmu, a w tym przypadku obejrzałem film w gronie odbiorców którzy wychowali się na tym kinie, średnia wieku powyżej czterdziestki o czymś świadczy.

Być może dlatego garstka ludzi, bo byłeś na tygodniu. Gdy byłem w kinie na "Cristiadzie" czy "Katyniu", sale były pełne, nikt głupio nie rżał i nie szeleścił. Gdy mam możliwość, chodzę na tygodniu.