Choć jest to film dla tzw. niewymagającego widza i tak "bawiłem się" na nim przednie. Na poważnie jednak, to bardzo solidne, mocne, męskie kino w "starym- dobrym" stylu. To co jednak odróżnia ten film od jego poprzedników z kultowej już serii, to ponadprzeciętna brutalność, dlatego nie jest to film dla widzów o słabych nerwach. W ogólnej ocenie - zwłaszcza na tle innych, dzisiejszych filmów z tego gatunku - daję temu filmowi 8 gwiazdek (być może z sentymentu do całej serii, która poniekąd jest jednym z "filmowych symboli" mojego dzieciństwa. Gorąco polecam.