Film jest po prostu jakimś nie porozumieniem. Ja do krwi w filmach nic nie mam, jak poleje się krew, to fajnie, może być fajnie. Ale... ALE... Jeśli ta krew nie leje się z otwartej rany z tętnicy to film jest obrzydliwy. O ile się nie mylę, ten film, nie jest horrorem, a zakończenie wygląda jak taki typowy slasher. Jeszcze lepsza akcja, jest taka, że ten film ma prawdopodobnie (bo nie jestem pewna na 100%) PG-13, a spokojnie mógłby dostać kategorię R. Byłam wczoraj na sali kinowej, i dosłownie podczas tej jadki w III akcie, to tylko jedna osoba się zaśmiała, a tak to cała sala siedziała w ciszy. No jedynie na samym zakończeniu jedna osoba się wzruszyła, ale tak to wszyscy siedzieli cicho. Jeśli to ma być hołd dla całej serii Rambo (a przyznam się, obejrzałam tylko pierwszą część), to TO jest jakieś wielkie nie porozumienie. Postacie masz w dupie, złoczyńcy są jakąś parodią. Nie polecam i proponuje omijać ten film szerokim łukiem.