w tym filmie nie ginie z ręki rambo nikt, jedyna martwa osobą jest gościu który wypada z helikoptera, więc po co piszecie głupoty że rambo lata i zabija wszystkich co mu podlecą pod reke. WEdług mnie to bardzo dobry film, jedna z najlepszych sensacji jaka powstała, bez jakis efektow specjalnych i udziałów komputerów. dzis sie takich filmów nie robi, a ten jeden truposz to nawet w komedii sie zdarzy. Wole skatowac sobie po raz 10 rambo I niż oglądac jakies matrixyrelody z wymuskanymi ciulami typu kenu riwsy czy leosie dikaprio.
racja
nio i dobrze piszesz.... ja niestety w swoim komentarzu pojechalem ten film troche.... nio ale rzeczywiscie jak na sensacje tio klasyk nio ale nie pojechalem go za sam fakt istnienia.... a co sie tyczy Rambo (jako głownego bohatera) tio ludzie nie koniecznie (istotnie) wiedza, ze nie zabil on nikogo... a głowny bohater stał sie juz stereotypem; synonimem faceta sto jącego z karabinem i zabijajacego wszystkich....
nio siem moze kolejne czesci do tego przyczynily???