Gdy jakiś czas temu obejrzałem trailer "rampage" stwierdziłem że to może być to, to może być ten przełom pana Bolla, za który widzowie go docenią. Tak też się stało w moim przypadku, bardzo dobre aktorstwo, zwłaszcza Billa, świetnie pokazana psychika szaleńca, zaskakujące zakończenie <SPOILER> gdy widziałem że Bill zaczął wrabiać Evana, pomyślałem sobie - jeśli mu się to nie uda, to dostanie 7/10, jak sie uda to dostanie 8, widzicie jaką dałem ocenę <SPOILER>. Montaż momentami troszke irytował, wybuch furgonetki też wyglądał troche sztucznie, ale nie przeszkadzało to w ogląniu. Pan Boll zyskał mój szacunek.