PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32401}

Ran

8,0 13 749
ocen
8,0 10 1 13749
8,2 12
ocen krytyków
Ran
powrót do forum filmu Ran

Kurosawa który mówił o sobie że jest ateistą, rozliczając się ze swoją twórczością i kręcąc jak to nazwał dzieło swojego życia daje w filmie do zrozumienia że ludzie nie mogą liczyć na żadną boską pomoc. Podważa on istnienie każdego Boga (w tym również symbolicznie upadającego z rąk ślepca Buddy) jednak na pewno los ludzki pozostawia nam we własnych rękach jedynie ze świadomością dobra oraz zła. Kwestia wyższego bytu pozostaje nierozwiązana, mamy natomiast przypadki rozważania ewentualnego istnienia Bóstw oraz ich relacji w stosunku do nas ludzi. Czy są "znudzeni aż tak by nas miażdżyć?" jak to określił kuglarz zaraz po chwili śmierci Hitedora - "kto traciłby czas żeby podeptać robaka" (zdaje się odpowiadać Hitedor lecz o wiele wcześniej). Z analizy Akiry nie wynika dla nas jednak nic nowego: to sami ludzie tworzą sobie piekło na ziemi ("piekło jest zawsze na wyciągnięcie ręki czego nie można powiedzieć o niebie" jak również "ludzie wolą rozpacz niż radość, cierpiąc nad pokojem .. upajają się bólem i krwią"). Dla Kurosawy ludzie błądzą i będą błądzić zawsze, doskonale odzwierciedla to już ostatni (lecz zarazem mój ulubiony) cytat mistrza: "człowiek rodzi się płacząc, kiedy już płakać skończy wtedy umiera". Doskonały film, na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę w swoim czasie :)

ocenił(a) film na 10
kamik0

Brakuje tutaj cytatu Tango, wiernego sługi, który twierdzi, iż to właśnie bogowie płaczą nad naszym losem, gdyż my przedkładamy smutek i ból nad radość i tak, aż do skończenia świata. Nie jestem dosłowny toteż zdradzę, iż mówi to w scenie bluźnierstw błazna po śmierci Hidetory i Saburo Ichimonji. Właśnie z postawy Tango wynika, że odwieczny dylemat człowieka dla autora pozostaje otwarty.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones