Kim zagrała bombowo i Bruce jeszcze z włosami...
Pewnie, że tak. Lekki, łatwy i przyjemny. A jaką Kim miała piękną sukienkę ślubną :) Scena w basenie pod koniec filmu jest, moim zdaniem, jedną z najbardziej romantycznych scen filmowych.
Dla mnie rozmowa Kim z niedoszłym teściem - Ja go nie kocham... Ja też nie:) Genialne to było!