Raya i ostatni smok
Raya and the Last Dragon
2021
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Raya i ostatni smok 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 4 
W swoim życiu obejrzałam sporo bajek czy to disneya czy pixara czy inne. Ta jak dla mnie jest super. Dubbing eng też niezły, szczególnie głos Sisu był według mnie najlepszy. Widzę tu kilka złych opinii, ale każdy jest inny i ma inny gust, więc normalne że nie wszystkim podpasuje. Ja lubię koreańskie seriale, ale nie hejtuję tych którym się one nie podobają i w drugą stronę, jeśli coś mi się nie podoba nie hejtuję tym którym się dany film podoba. Poprostu trzeba samemu obejrzeć i ocenić w swoich kryteriach. W moim odczuciu bajka była naprawdę niezła, mnie trzymała w napięciu i grafika mi się podobała, i koncepcja wyglądu smoków, i ogólna tematyka też była niezła. Świat w którym wszyscy sobie ufamy i nikt nie walczy, w realnym świecie raczej jest to niemożliwe, ale najczęściej o to chodzi w bajkach, aby pokazać to co jest fajne, ale niemożliwe w naszym świecie. Bajki kształtują dzieci i tego typu bajki mogą wpajać im dobre wartości: zaufanie, zrozumienie, nie walczenie z innymi, nie wytykanie palcami, brak hejtu, pomaganie i wiele innych przekazów zauważyłam w różnych bajkach. Ogólnie podsumowując jeśli dorosły chce ją obejrzeć to najlepiej nie kierować się opiniami innych (bo zawsze i wszędzie będą różne) a po porostu obejrzeć i samemu się przekonać :).
Bajka była wyjątkowo słaba nawet jak jak na Disneya.
W napięciu nie trzymała w ogóle, no ale może Ciebie trzymała.
Grafika była tak zwyczajna jak tylko mogła być, a animacja twarzy to nawet była słabsza niż zwyczajna.
Koncepcja wyglądu smoków była zerżnięta z My Little Pony - bo twórcy założyli sobie sprzedać 200 milionów zabawek chińskim dzieciom.
Tematyka była tak oklepana, że bardziej się nie da, wykorzystano chyba wszystkie możliwe chwyt.
Świat w którym nikt nie walczy, jak dobrze zauważyłeś, jest niemożliwy, a dzieci powinno się raczej przygotowywać do dorosłego życia, a nie oszukiwać ich.
Najśmieszniejsze jest to, że w ostatnim zdaniu zniweczyłeś całe przesłanie filmu o zaufaniu.
Bede oglądał 10 maja i dzień później się zorientuje ile negatywnych komentarzy tutaj to hejt. To samo był atak na Frozen 2, zresztą niesłusznie, m.
Ile negatywnych, a ile pozytywnych komentarzy to hejt można się zorientować i bez oglądania.
Jejku juz przestancie z tym "hejtem", wrażanie negatywnej opinii na temat czegos to nie jest zaden hejt... hate = nienawisc, negatywna opinia nie jest rowna nienawisci.
Film jest przyjemny, i to by było tyle.
Primo - animacja wcale nie oznacza bajki, a od jakiegoś dłuższego zresztą czasu, zdecydowana większość animacji nie ma nic wspólnego z bajkami. Natomiast ogromna rzesza wysokobudżetowych filmów aktorskich jest tak dziecinna, że nawet tradycyjne bajki, nie mówiąc już o o baśniach, to przy nich porno. Secundo - akurat ta animacja nie jest w ogóle wychowawcza i z bajką nie ma nic wspólnego. Uczenie dziecka, że nawet najgorszemu bydlakowi należy zaufać, bo w gruncie rzeczy jest cacy, to absolutna demoralizacja i uczenie dziecka, jak być ofiarą i zwierzyną dla drapieżników, w tym oczywiście seksualnych. To, ze to jest utopią, nierealnym marzeniem może zrozumieć może wyjątkowo dojrzały nastolatek z liceum lub dorosły, ale na pewno nie dziecko.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
