"Gulczas a jak myślisz Ci co mają mesie też oglądają ten program" Film trzyma tak niski poziom jak text z naszego BB tylko w tym przypadku nic śmiesznego ani kultowego z niego nie będzie
Gomorra to był Dramat Kryminał a ten to Dramat komedia.
Jak dla mnie strasznie obrzydzająco nakręcony.
Bieda brud, sławny fircyk, strasznie dobrani aktorzy, główny bohater niby sympatyczny, przypomina nawet De Niro tylko oka na nim i na żadnej z postaci nie można zawiesić, wszyscy tacy jacyś obłąkani, brudni, tylko much latających w scenie jak ten z rodziny żarł arbuza i kloca w kiblu brakowało ze zbliżeniem na klozet
Czy teraz aby być wyróżnionym na festiwalach trzeba pokazać syf, biedę, próżność
Jeśli powiecie TAK to zobaczcie że zjeżdża się na oglądanie bogata śmietanka --oglądają filmy o czymś co ich nie dotyka by poczuć że rozumieją lub się pośmiać bo mi po tym filmie humor się nie poprawił
-Zwykły zjadacz ogląda dramatyczne losy bohaterów a Śmietana zalicza ten syf do komedii - Brawo
Nie chcę wyciągać wniosków na temat rozumienia czy nie.
Wolę włoskie, francuskie kino normalne, luźne z tego z czego słynie a jeśli mam oglądać tego typu tematykę to zamiast sięgać za taki paskudny obraz by poczuć temat to wolę produkcję Woody'ego Allena odląjąc na przykład "Zakochani w Rzymie" ukazał postać Leopoldo, który liznął sławy na 5min, "W co nas kręci co nas podnieca" również widziałem ciekawe przesłanie tetryka Borisa, nawet ostatnio w "La grande bellezza" czyli "Wielkie Piękno" fajnie uchwycili biedę, próżność ale tu ktoś na produkcję wydał, narobił się przy pisaniu textów czy kreacjach, ciemne alejki uchwycił pięknie nie mówiąc o koloseum i widoku z tarasu a Tu prędzej cegła spadnie ze starego balkonu, rozbije upośledzonemu łeb i będziemy pół godziny oglądać trepanacje czaszki
---------------
- W tym Filmie brakuje tego czegoś -Trzeba być kimś w świecie kina by umieć to nakręcić tu zabrakło poziomu.