o wykluwaniu się rysunkowego owada z kokonu w czarno-białych barwach...przekaz o sensie życia ale mógł być w bardziej fajniejszej formie pokazany niż tylko te czarno-białe barwy denerwująca muzyka i nic więcej..
film jest o tyle fajny , że przedstawia moje własne przemyślenia z dzieciństwa.
Mnie interesuje jak wyglądał rozkład pracy podczas powstawania scenariusza. Filmweb podaje, że do tego procesu potrzebne były aż 2 osoby...