Szczerze nie do końca potrafię ocenić ten film.. Klimat ok, fabuła znośna, ale sceny drastyczne mnie przerosły - oglądałam z lektorem, więc mogłam słuchać w ukryciu pod kołdrą. Tak makabryczne sceny do mnie nie przemawiają, wolałabym, żeby widz musiał się domyślać, co za chwilę nastąpi - a to i tak byłoby drastyczne.
Obejrzałam wszystkie PIŁY i tamte sceny mnie tak nie zniesmaczyły, jak tu..
5/10 - obniżam mu za mój niesmak i złe sny.
Nawiązując do Twojego avatara to powiem, że w smerfach jest więcej przemocy niż w tym filmie. Dla mnie ten film to jedna wielka pomyłka. Odradzam szczerze. Nuda, nuda, nuda.. Nic się nie dzieje w tym filmie w ogóle.
to ja nie rozumiem, które sceny w tym filmie były bardziej niesmaczne niż sceny z PIŁY? potrafisz wyjaśnić? O_o
a może o to chodzi, że ten film rozgrywał się w realnym życiu i potencjalnie mógł przedstawiać realne wydarzenia - podczas kiedy w PIŁACH z góry wiadomo, że wszystko będzie przegięte i naciągane?
Badzo prawdopodobne jest to, co piszesz. Piła rzeczywiście jest mało realna; sceny są mocne, ale w inny sposób. Nie odpowiem Ci niestety na pytanie, bo już nie pamiętam tego filmu.
Ale serdecznie pozdrawiam
Klimat znośny, Fabuła juz nie, Drastyczne sceny? Ten film i tak jest juz przeciętniakiem ( z nimi lub bez) Moja ocena 5,0