koszmar - panowie Baka i Linda grają jakby zaraz mieli wizytę u fryzjera, rola Iwony to bez komentarza, bandziory też z kabaretu, sceny...litości (polecam strzelaninę w burdelu i finałową), Wiesiek szef mafii - prędzej p. Pieczyński zagra biskupa niż zbója ii na koniec FABUŁA!!!!!!! oj, dobrze że to jest, dla pokoleń, "jak nie robić filmu"
ps. pan Pasikowski dał niestety wielką plamę