Pierwotnie miały to byc Psy 3, ale Linda się nie zgodził. Pasikowski pod namową Lindy zrobił zmiany w scenariuszu tak więc nie mamy powrotu Franza Maurera i jego smierci. I dobrze, bo zamiast kultowego filmu mielibysmy parodię Psów.
Notabene - każdy film Pasikowskiego z wyjątkiem żenującego Pokłosia eksplatuje podobny motyw - twardziele, dobry Linda, chude laski, duzo wódki, pistolety...czy to Reich, czy Psy, czy Demony Wojny, czy Operacja Samum. Może jednych denerowować inni tęsknią za takim kinem.
Psy uwielbiam i znam na pamięć, a raich to zwykłe kino sens. nie ma tego zacięcia politycznego, nie ma klimatu oraz tak dobrych tekstów co psy.
A obejrzyj Reich jeszcze raz, ale uważniej przysłuchaj się tekstom...
Klimat - ten klimat jest i go czuje. A że to nie klimat polityczny? To może i dobrze:)
właśnie bardzo dobrze, że nie było trzeciej opowiastki o FM, poza tym ten film byłby bardzo dobry gdyby producent dał z 10 x więcej ojro, kilka scen mogłoby być bardziej podrasowanych,
Uwielbiam gdy Boguś mówi: Muszę, to ja tylko umrzeć! Na szczęście nie było też polskiej podróbki Jima Carrey'a, Baka w swoim stylu zimny i cyniczny - mistrz!