PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=751}

Rejs

7,5 130 252
oceny
7,5 10 1 130252
7,6 36
ocen krytyków
Rejs
powrót do forum filmu Rejs

Tym wkręca się na statek z Dobrowolskim.Tym zostaje kaowcem,a po Dobrowolskim ślad zaginął.

adamir19

Dobre pytanie. Chociaż ... myślę że coś się wydarzyło i Dobrowolski musiał opuścić plan, dlatego nie ma go dalej w filmie. Film zrealizowano w rekordowo krótkim czasie i gdy Dobrowolski wrócił już było po realizacji. Bardzo możliwe że dostał ofertę jakiejś ciekawszej (wg Niego) roli w innym filmie. Wątpię aby film został ocenzurowany czy pocięty. Z drugiej strony trwa zaledwie godzinę...

torgal

Na jednej ze stronek znalazłem taki tekst :

"... Cenzura: gdzie jest Dobrowolski?

Obecność niektórych aktorów miała niejako "upoważnić" film na tyle, by cenzura gładziej go przełknęła, a władze wyraziły w ogóle zgodę na realizację. Tak znalazła się na statku Jolanta Lothe, mająca za sobą role m. in. w Grze Kawalerowicza czy wysoko ocenionej Jarzębinie czerwonej Petelskich. Na innych cenzor dokonał bezlitosnych egzekucji - mówi się, że taki los spotkał znakomitego Jerzego Dobrowolskiego, towarzysza "kaowca" podczas wkradania się na statek. Nie widać też Wojciecha Pokory, choć jego nazwisko pojawia się w czołówce.

Zresztą z tymi cięciami cenzury rzecz nie jest do końca pewna. Założeniem twórców było, aby zawodowi aktorzy jedynie prowokowali naturszczyków, nie pozwolili im się zorientować, kiedy grają, a kiedy nie (a to drugie zdarzało się zdecydowanie rzadziej). W scenie ćwiczenia "Sto lat" śpiewający byli naprawdę przerażeni wrzaskami Tyma, a pani Misia popłakała się po nakręceniu ujęcia. Brutalne? Owszem, ale tylko dzięki takim metodom możemy podziwiać porażającą naturalność występujących w Rejsie. Wracając do Dobrowolskiego: jego rola - oprócz początkowej sceny wejścia na statek, ograniczała się do jeszcze jednej jedynie - kłótni z kaowcem. Ta jednak odpadła w montażu..."

Film ponoć miał 3 godziny materiału a reżyser sam dokonał autocenzury. Ograniczył go do godziny, resztę wyrzucono do kosza. Mimo to cezura i tak odesłała film na półkę.

torgal

Podobno tak własnie było (przynajmniej tak to opisuje Maciej Łuczak w książce "Rejs, czyli szczególnie nie chodzę na filmy polskie"). Marek Piwowski sam dokonał autocenzury z obawy ze film w ogóle nie zostanie dopuszczony do emisji, zaś podczas kolaudacji członkowie komisji okazywali zdziwienie pytając reżysera: "Kto panu tak pociął ten film?"
Jednak z tego co mi wiadomo film został dopuszczony do wyświetlania w kinach...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones