Filmy z rekinami cieszą się dużą popularnością wśród entuzjastów kina klasy Z, a już od dawna nie mieliśmy okazji zapoznać się podczas naszych filmowych poniedziałków z nowością o tematyce rekiniej. Filmu jeszcze nie oglądałem, gdyż inne stacje emitowały go w tak przystępnych godzinach jak 00:50, więc o poziomie za wiele powiedzieć nie mogę, ale jak mówi stare przysłowie, darowane żarłaczowi się w skrzela nie zagląda. Na wspólny seans zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 27.01 o 20:00 w Pulsie.
no właśnie, mnie też jakoś wielce nie zachwycił, na 1 za dobry, na 2 w sam raz, ale chyba dam 2/3 bo muzyka z pierwszej polowy filmu mnie zachwyciłą.
JEST NA KONIEC CHÓR !!!! Muzyka, scena na moście, niektóre sceny akcji - to chyba najlepsze z tego filmu 2/10. Żegnam ! :D
Trójeczka za:
- zaskakującą wielowątkowość
- muzykę
- montaż
- prawdziwego rekina
- dialogi
- rekin się nie obijał
Nie było tak źle.
Normalnie nie mogliby, ale to film klasy Z przecież, tu nic nie jest niemożliwe.
bardzo na czasie i adekwatne co nie? :) jeszcze biuro podróży z lotami do wenecji powinno sie reklamowac :)
czy ktos zostaje na drugim filmie?
http://www.filmweb.pl/film/Alone+in+the+Dark%3A+Wyspa+cienia-2005-104248/discuss ion/Fanklub+kina+klasy+Z+-+Gro%C5%BAna+wyspa+cienia+Uwe+Bolla,2257025?page=2
Pamiętam, że ktoś mi polecił ten film wiele lat temu;-) że niby taki świetny horror - tym bardziej przeżyłam rozczarowanie;-)
Scenariusz prawie jak w Rekinach: Strefie śmierci. Zatopiony skarb, rekiny, źli porywają bliską osobę, najemnicy skaczą do wody jak imbecyle, złego pożera rekin.
Sceny akcji: zlepek losowych obrazów często pozbawionych sensu.
Gra Baldwina: duży plus dla śmiechu.
Rozumowanie złego: typowe. Mógł jeszcze rzucać rekinom kurczaki ze sterydami.
Jedyna nowość to przeżarcie gondoli :D 2/10 odd mnie, dzięki za towarzystwo moi drodzy :)
A ode mnie film Ma moce 3 gwiazdki.
Fil się skończył 15 minut temu a mnie jeszcze brzuch boli ze śmiechu. Komentować nie dałem rady, trzymałem się za brzuch. Nie wiem czy inni zauważyli, ale podczas strzelaniny policjant, który zjeżdżał na linie, było pokazane 3 razy, w odstępach 3 minutowych, z różnej perspektywy - paranoja. Nie wiem, albo mam dziś dobry humor, albo po prostu ten film jako komedia był dla mnie dziś w punkt.