dałam 10/10 bo nakręcenie tak absurdalnego, złego, kiczowatego filmu wymaga albo wielkiego dystansu, albo
wynika z nudy i nadmiaru pieniędzy :P arcydzieło wśród filmów kategorii "Z" hehe. Ubawiłam się niesamowicie :P
Polecam jeszcze "Atak dwugłowego rekina", "Sharctopus", "Super Shark" i "Sand Sharks" :) Zapodać sobie taki maraton na łikendzik, ale potrzeba do tego co najmniej skrzynki piwa :]
haha dzięki, "sharctopus" gdzies mi się to już obiło o uszy :D koniecznie muszę zobaczyć:D piwa, albo czegoś jeszcze :P
inaczej tego filmu nie sposób ocenic, albo 1 albo 10 :P zależy od punktu widzenia
Dokladnie, gdzies dostrzegam w tym ten absurdalny humor natomiast rowniez czuje sie fanem dobrego kina i nie moge zniesc faktu, ze ktos wydaje pieniadze na zrealizowanie takiego filmu. Ale jakby nie bylo, kino to rozrywka, film ten na pewno ma wzbudzac zainteresowanie i uwage, nie istotne w jaki sposob.
a mnie właśnie ten film jest tak obojętny, że aż wiatr świszcze na pustyni moich odczuć względem niego. jedyne, które mam, to oburzenie, że kręci się takie filmy za grube miliony, a bezdomne dzieci będą dalej żreć gruz. paskudztwo! za mało to zabawne na komediohorror. po zobaczeniu tego filmu mam wrażenie, że horrory klasy B powinni kręcić z tak niskim budżetem, żeby nikomu nie było szkoda.
tępa Ameryko, umrzyj!
Brakowało mi tu festiwalu bikini i cycków. Wtedy mógłby by to być film porównywalny z Piranią 3D, a tak to ma się wrażenie że założeniem twórców miało być nakręcenie filmu katastroficznego a nie komediohorroru
Właśnie. W przeciwieństwie do innych filmów spod znaku rekinów klasy Z, ten film faktycznie był robiony na poważnie. To jest najbardziej zdumiewające!
Mam wrażenie, że aktorzy nie widzieli końcowej wersji z "efektami specjalnymi"... to wszystko zmienia ;)
Ale jak na film katastroficzny, to dość łopatologicznie podeszli do rozwiązania problemu xD Nikt nie okazał się genialnym naukowcem skrycie od 10 lat tworzącym broń specjalnie przeciw Szarknadom, typu jakiś protonowy miotacz tachionów czy coś w tym stylu :D
Co by nie mówić o samym filmie reżyser na pewno jest człowiekiem pozytywnie zakręconym.
nie mogłem doczekać się 10 listopada, kiedy to Puls wyemituje po raz pierwszy to arcydzieło, więc obejrzałem teraz. Nie wiem skąd twórcy wpadli na pomysł tornado z rekinami, ale wyszło rewelacyjnie. Poziom absurdu sięga zenitu, a zagęszczenie rekinów na metr kwadratowy jest niespotykane. Świetna komedia, którą można polecić każdemu.
Dokładnie z takim samym zamiarem odpaliłem Filmweb. Mistrzostwo gatunku. Czekam na sequel! 10/10!
Zgadzam się - "arcydzieło wśród filmów kategorii Z". Uważam, że w "swoim gatunku" dzieło powinno zostać dostrzeżone. I moim zdaniem dzieła takie jak: "Atak dwugłowego rekina", "Rekin w Wenecji", "Sharctopus", "Super Shark" czy "Sand Sharks" (itp.) do "Rekinado" się nie umywają:)
A dla osób chcących wytykać błędy podczas filmu: nie opłaca się bo człowiek nie skupiłby się na fascynującej fabule i porywających efektach, o montażu nie wspomnę.
A zakończenie - wisienka na torcie:P