Przydałoby się tylko trochę więcej efektów. Np.: trochę grozy. Sa co prawda tam dwa momenty, jak te rekiny zdobywaja pożywienie, ale to za mało. Najlepsze dla mnie były meduzy, a nie rekiny. A także ogromne ławice małych ryb.
Malutkie rybki były fajne. Ale meduzy były po prostu super! :) I ten rekin wielorybi był dobry, taki ładny był i miał takie malutkie oczka ;].
Początek, szczególnie meduzy, zamiótł mnie. Niekiedy żółwik też przepływał blisko "nas". Dawniej nie wierzyłem, że wrażenie jest aż tak dobre, że ludzie próbują łapać rękami to co widzą. Teraz już wiem - sam "łapałem" jak głupi :), dmuchałem na te meduzy żeby mi na twarz nie wleciały.
Do tego znakomita muzyka. Pominę milczeniem kiepskie żarty lektora - widać że film jest ukierunkowany na dzieciaki. Ale to mały szkopuł.
Świetne przeżycie, polecam każdemu obejrzeć choć jeden taki film.