Niestety 2046 nie widziałam.
Jeśli chodzi o spadającego człowieka, to myślę, podejrzewam, zgaduję, że chodzi o to, że gdy ktoś wybierze jedną alternatywę, to nie ma odwrotu, a czasem ratunku i to podejmowanie (życiowych) decyzji jest jak skok. Tak jak dla Alexa, który "stracił" poprzednie życie :)
A obrazki z kobietą są dla mnie przecudownym epizodem. Myślę, że dotyczy tego, że ludzie dzielą sie na trzy kategorie, które z pozoru niczym się nie różnią, a przecież mają zupełnie inne podejście do świata i życia. Główna bohaterka zalicza się do tej trzeciej, najbardziej intrygującej, kategorii. I tylko możemy się domyślać, o co jej chodzi. I o co chodzi w filmie :)
Czy ja filozofuję??? Jeśli przesadziłam, to przepraszam, ale tak na mnie działa ten film. Już dawno nic mnie tak nie zachwyciło :)
Pozdrawiam!!!