Żal, że prawie nikt jej nie widział. Komiczna i zarazam skłaniająca do refleksji komedia, opowiadająca o perypetiach grupki przyjaciół, której niepisanym szefem, jest znana choćby z "Bound" braci Wachowskich - Jenifer Tilly. Uśmiałam się na tym filmie i wzruszyłam, a przede wszystkim miło spędziłam czas z bohaterami "Relax it's just sex".
Jeśli ktoś uważa się za homofoba, nie powinien sięgać po ten film. Są w nim co prawda przeuroczy, często zbawni ludzie, ale część z nich, o odmiennej niż heteroseksualna, orientacji.
fajny. własnie obejrzałam. scena z rodzicami megan bardzo dobra ;) jestem pozytywnie zaskoczona. film w ogole w polsce nieznany a naprawdę można obejrzeć bez żenady
Ja bym powiedziała, że to raczej dramat obyczajowy w konwencji komediowej niż po prostu komedia:) Mnie również film pozytywnie zaskoczył. Jednak można zrobić dobry film o seksie, co więcej, jak napisała karen, skłaniający do refleksji.