Widziałem lepsze kryminały, "Reporter" jest mniej więcej po środku, intryga "wkręca" choc też nie na tyle, bym głowił się zanadto nad nią po zakończeniu. Role Joego to rarytas, dla niego warto obejrzec. Jest też klimacik lat 40-tych, odtworzony zręcznie, lecz bez większego nacisku na widowiskowośc.
7/10.