i się rozczarowałem. Nie wiem, co jest w tym ciekawego. Dałem 3 - a "Oslo 31. sierpnia" 10 (tak naprawdę 9,5).
Rozczarowałem się. Nie skończyłem. Może po prostu jestem zmęczony i nie rozumiem. Forma paradokumentu, jakaś miłość, wydanie książki (b. fajny temat!)... Jakoś nie pociąga. Ale fajnie widać parę powiązań z późniejszym "Oslo"