Nie no, narkotyki to super sprawa. Prowadzą na sam szczyt (np. Presley, Cobain, Monroe, Hendrix, Jackson i wielu innych).
Czy film o zgubnym wpływie narkotyków musi robić ktoś, kto osobiście wkłuł sobie wszystko co tylko się da albo ma doktorat z chemii ? No nie żartuj, film nie jest dla 'fachowców' w tym temacie ale dla ludzi którzy jeszcze nie weszli w to bagno.
A co do ostatniego zdania, że ćpunka musi dawać dupy... No nie musi i nie dawała na początku. Ale kasa się skończyła i już musiała. Każde uzależnienie prowadzi na dno. Tylko że niektórzy zdążą przed tym dnem umrzeć na co innego. Tak jak alkoholik w zaawansowanym stanie zrobi wszystko za flaszkę ( tylko kto by chciał cokolwiek zrobić z obleśnym menelem) tak i młoda dziewczyna będzie się k..wić za kasę na dragi. Zresztą, teraz się k..wią małolaty za durne doładowanie do telefonu więc nie wiem o co się czepiasz...
Film jest może trochę przejaskrawiony i wszystko dzieje się szybko (wzlot i upadek) ale to dobrze bo im więcej ludzi pomyśli zanim wejdzie w nałóg tym lepiej.

Btw, jeśli chodzi o przyjemności z ćpania to na ten temat jest spora część filmu, nie wiem jak tego nie zauważyłeś.

Pierwsze zdanie to ironia? Jeśli tak to wyjątkowo idiotyczna, biorąc pod uwagę, że wszyscy ludzie których wymieniłeś byli na szczycie. A taki Hendrix pewnie gdyby nie dragi, nie zagrałby połowy tego co wymyślił. Ale nie ważne.

2 zdanie też idiotyczne. Z takim podejściem za sto lat w filmach o 2 wojnie światowej będą śmigać helikoptery na omaha beach, a poszczególne dywizje kontaktować się za pomocą telefonów komórkowych. Czy to naprawdę tak dużo, wymagać choćby minimalnej wiedzy o zagadnieniu, któremu stara się przyjżeć film? Co za brednie.

Dalej nie czytałem, bo mam pewien próg dopuszczalnych debilizmów na jeden dzień. Wystarczy.

I z tego szczytu elegancko im się umarło. Bo przecież każdy marzy o śmierci. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że jesteś gimbazjalistą lub licealistą, który nigdy nie palił nawet marihuany, ale chce się popisać.

Wolałbym dobrze przeżyć 20 lat, niż sto na marchewce i wodzie mineralnej bez gazu.

Fajny nick! ;)
Jak najbardziej masz rację, film jest pełen bzdur, które pięknie wymieniłeś i każdy kto ma jakąś-tam wiedzę również je dostrzeże.
Film demonizuje i jest propagandą... Ale czy to źle?
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba znać skutki i konsekwencje, a te film ukazuje. Owszem, są to jedne z najgorszych przypadków, ale widza, potencjalnego "ćpaka" trzeba zszokować, by się zastanowił czy warto, nie każdy wchodzi na Hyper'a.

Nie kumam o co ci chodzi. Jeden to mówisz, jakbyś myślał, że jest tylko jeden rodzaj draga na świecie. A to był NY. Zakładam, że tam mają prawdziwe Chambo Bambo. Niektóre narkotyki zniszczą cię po pierwszym zarzyciu (choć rzadko się to zdarza), sprawnie omijając moment chwały, zwłaszcza gdy eksperymentujesz z dragami.
Mogę powiedzieć, że ćpanie to jest jedna wielka wiliczanka: ty zaćpiesz się na śmierć, tobie dzieci będą chodzić głodne, bo drugi będziesz musiała kupować, ty skończysz z chorobą psychiczną, ty pójdziesz na odwyk, z tobą jeszcze co innego, licho wie co, a tobie niby się nic nie stanie, ale w rzeczywistości, będziesz wyniszczać swój organizm od środka, szczęściarzu.

wiesz to jest tak że jak chłopinka z brakami w wykształceniu i ewidentnym brakiem pokory do świata chce zaszpanować swoim wielce oryginalnym podejściem do filmu i wykazać się jaki to on znawca tematu z praktyki, to wychodzi na idiotę bo jak się pewnie okazuje w doopie był i g....o widział. Rozumiem że setki osób umierających w wyniku np narkomanii to przypadek a ten film kłamie i nie ma prawa o takich ludziach opwoiadac że rezyser nie ma prawa ukazywać tego co uważa za wazne i lepiej by ukazął gówniarza który bawi się zapałkami ( czyli ciebie ) jaki to ma "fun" i smieje się wszystkim w twarz bo on narkotyki lubi i bierze kontrolowanie. Tak. Miałes swoje 5 minut, byłes oryginalny, pokazałeś innym że się nie znaja bo ty ćpałeś i było miło, zabsysnąłeś odmiennym zdaniem, nie brałeś udziału w owczym pędzie zachwytów nad tym filmem, ba! nie splamiłeś się studiami bo to dobre dla lamerów itd., a że jestes zwykłym idiota to już szczegół. I wiesz mi nie rozmawiasz z amatorem tylko z profesjonalistą jesli chodzi o praktykę w takich sprawach.

jak kiedys zajzysz do slownika, to moze i ci uwiesze, durniu.

ps. Wszyscy musza miec takie doświadczenia jak ty ( o ile to prawda ) a więc nie dopuszczasz do myśli tego że wiekszość z powodu dragów ląduje w koszu na smieci, film ma opowiadać twój subiektywny pogląd na drai a nie może ukazywac przezyc odmiennych od twoich - widzisz tutaj wychodza twoje braki w wykształceniu własnie bo zatrzymałeś się na pseudointelektualnym bełkocie dorastajacego nastolatka a pewne rzeczy / przymioty osób dojrzalszych intel;ektualnie i emocjonalnie sa ci obce .... i jeszcze manipulujesz że w filmie nie ma ukazanej przyjemności brania dragów a takich scen jest tam wiele. brrrr

nie możesz się dziwić takim komentarzom jak mój ( zwykle tak nie piszę ale akurat ten temat filmu jest mi bliski ) skoro twoje to czysty pokaz trollowania i wywyższania się nad innymi do czego nie masz w ogóle powodów :-) nie pozdrawiam

No, pokazana jrst przyjemnosc cpania, nie ma co. Dwoch typow laduje hel w kanal, po czym zaczynaja smiac sie i tanczyc. Nie ma co, rezyser musial spedzic setki godzin wsrod cpunow, ze przedstawil opiatowy trip z taka dokladnoscia i wiarygodnoscia.

jako osoba która zawodowo miała styczność z uzależnionymi, uważam, że film jest ok.

A ja, jako osoba ktora miala stycznosc z narkotykami, uwazam ze film nie jest ok.

Dziecko drogie dowaliłeś sobie Nick hehe a po jednym krzyżyku 0,5 mg zjeżdzasz hehe śmieszą mnie twoje przechwałki zgodze sie z tobą że pomieszali w filmie dragi bo ćpają opiaty a momentami pokazane jakby feta lub koks był zażywany ,ale mimo wszystko film zajebisty a po co mają pokazywać jak pieknie jest jak opiatowe ciepełko rozchodzi się po ciele,film skupił sie na gorszej stronie ćpania i bardzo dobrze to ukazał 15 lat waliłem opiaty i benzo i tak samo mialem ze gdy konkretnie uzależniony byłem to paniczne lęki mialem ba nawet jak przygrzalem to towar juz nie kopal depresja zżerała od środka dobry film dużą role odegrał w moim życiu

Chłopcze, ja tam nie chcę nic mówić, ale dalej się przechwalaj, a Cię zgarną. Myślisz, że taki jesteś anonimowy w Internecie?

Ha "ja, jako osoba ktora miala stycznosc z narkotykami"

Klonazepam z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że studiujesz/studiowałeś co najwyżej pielęgniarstwo, a może ratownictwo i niezbyt dobrze przykładałeś się do farmakologi. Główna bohaterka - starsza kobieta, brała pochodne amfetaminy, które rozszerzają źrenice, działają anorektycznie, a także min. wywołują po dłuższym stosowaniu lęk, nerwowość, agresję, omamy słuchowe i wzrokowe. Wszystko to było pokazane w filmie. Nie wiem co brali młodzi, bo jakoś nie zapadło mi w pamięci ich zachowanie, a film oglądałam spory kawałek czasu temu. Wbrew temu co tutaj głosisz film nie jest naszprycowany kłamstwami, ani nawet nie jest przekolorowany.

Hahahaahahhahhaahahahhaahahaahahahaahahagahhhaahahagagagagahjdjfkgiffdidjxuxh. To komentarz do twojej wypowiedzi, ignorantko. W zyciu nie splamilem sie zadnymi studiami, ba, nawet matury nie mam, ale co przecpalem, to moje. Owszem po fecie zrenice sie rozszerzaja, ale cala reszta bohaterow wali opiaty. Omamy sluchowe i wzrokowe, ok, ale nie w takiej formie nak jest pokazane na filmie, moze sie wydawac ze szelest za sciana, to podstepny spisek zydowsko masonski, albo, ze typ co idzie po drugiej stronie ulicy cie sledzi, ale nie, ze lodowka, czy tam ludzie z telewizora do ciebie mowia. Badzmy powazni. Nastepnym razem jak zechcesz ze mna pogadac na tematy o ktorych nie masz pojecia, proponuje troche praktyki, zamiast czystej teorii. Glupia jestes od tego czytania...

Ależ z Ciebie musi być znawca. Pewnie wśród znajomych jesteś uznawany za bohatera bo tyle już przećpałeś...Jeśli chodzi o film to moim zdaniem doskonale oddaje istotę problemu. Tak naprawdę zrozumieją to tylko osoby, które przechodziły przez prawdziwe piekło uzależnienia a nie jacyś przemądrzali małolaci...

na której stronce w necie takie rewelacje są napisane, tez bym chetnie sobie poczytał

Na kazdej powaznej, gimbonauto.

pochwal sie jeszcze co tam przeczytałeś, tylko nie pisz mi że sam coś tam lamusie ćpałeś bo mi dupa ze śmiechu odpadnie

Wskaz jakies niescislosci, przyglupie, chetnie sie posmieje.

nieścisłości czego? chyba twojego niedoјebania mózgowego, to że gdzieś przeczytasz na undergroundowej stronce że film jest zakłamany to nie znaczy że tak koniecznie jest, a zdanie takich szczyli jak ty którzy naczytali sie o narkotykach w necie gówno kogo interesuje, wiec luzuj dupe szczeniaku

No to nara gimbusie. Jak kiedys zapalisz trawke, to przyjdz sie pochwalic.

Nie przejmuj się tym pajacem. On jest chory psychicznie.

leż lamusie

Nieźle ci tutaj jadą. Wklej swój stały tekst, bo inaczej nie dasz mi rady, wiesz o tym.

leż lamusie

No ty leżysz.

leż lamusie

Szacun, oczywiście dla ciebie.

leż lamusie

Ojejku, aż tak bardzo?

leż lamusie

Z drugiego konta, to słabo.

leż lamusie

No to się postarałeś, muszę ci to przyznać, alterkonto.

Leż lamusie

No ty już leżysz, bo ci niczek skasowali.

WTF. Czemu wyświetla mi się , że napisałeś to do mnie ?

" W zyciu nie splamilem sie zadnymi studiami, ba, nawet matury nie mam, ale co przecpalem, to moje"
To wiele tłumaczy.
" Nastepnym razem jak zechcesz ze mna pogadac na tematy o ktorych nie masz pojecia, proponuje troche praktyki, zamiast czystej teorii."
Znam praktykę doskonale , nawet nie wiesz jak bardzo i powiem tyle , że bzdurzysz a twój bełkot można tylko skwitowac uśmiechem politowania. Taki jesteś gieroj i twardziel że ąż mi zyłka pękła :-P Zwykły dzieciak na etapie fascynacji dragami , zyjący w iluzji że to kontroluje ( potęga mechanizmów uzależnienia cie przerasta i sam tego nie zauważasz że się oszukujesz tym bardziej że ewidentnie brakuje ci szerszych horyzontów z uwagi na brak wykształcenia ) - wybacz ale nie mozna być miłym dla kogoś kto obraża wciąz innych i sam w soebie jest obrazą dla mojej inteligencji

"Czemu nie poświęcono paru minut seansu na to, jak to przyjemnie jest się naćpać."

Co ty pier... przecież jest kilka scen "odlotu" i pokazane jak to dobrze jest w tym momencie ćpunom.

NIe dosc, ze troll to jeszcze narkoman a wszyscy tak na powaznie hahahaha :)

W tym filmie jest kilka scen pokazujących przyjemnośc. Film ten nie jest dokumentem a wizją rezysera, żadna propagandówka tylko dramat. Widać że nie masz pojęcia o tym czym jest uzależnienie dziecko

Skąd bierze się taka smiertelność wśród narkomanów i alkoholików? Spotkałes takich ludzi w ogóle czy twoja wiedza jest czysto subiektywna bo wąchałeś klej ? Ja takich ludzi znam dobrze i wiem co się z nimi dzieje. Film nie musi być obiektywny ( chociaż ten w istocie jest ) - ty byś chciał by reżyser miał takie samo "gówniarskie" zdanie o uzalezneniach jakie masz ty a chyba naprawdę nie zetknałeś się z problemem, co najwyżej polizałeś po powierzchni. Cała masa ludzi na dnie z powodu narkotyków jest dodowem na to że film ukazuje prawdę , ciekawe dlaxczego na post osoby, która napisała że zawodowo się tym tematem zajmuje nie odpowiedziałeś. Pewnie masz swoje wielce oryginalne zdanie a inni to plebs co łykają propagande?. Nic bardziej mylnego bo TEN temat znam doskonale , ale w zasadzie szkoda tutaj miejsca by cię uświadamiać, ciesz się że tego piekla nie przezyłeś, stąd też nic z filmu nie zrozumiałeś, ignorancja w czystej postaci a i brak pokory typowe dla małolatów- i wcale nie chodzi o gimbaze czy liceum, bo takim małolatem mentalnym można być i w wieku 30 lat.

bez odbioru ( mam nadzieje że rozumiesz co to oznacza)

Poznałem kiedyś faceta uzaleznionego od klonozepamu, ty masz taki nick i na tym chyba sie twoja wiedza kończy :-)

Nie odebrałbym filmu jako anty-narkotykowego w czystym znaczeniu. Matka głównego bohatera ćpała z powodu uzależnienia od TV, wszystko ma swój powód, przebieg i konsekwencje. Odebrałbym to nawet jako usprawiedliwienie jej i dodatkowy element, który wywołuje współczucie i potęguje empatię wobec takiej osoby. Film przedstawia mechanizm uzależnienia destrukcyjnego ogółem, a nie konkretnie od danej substancji. Ja odnajduję w Requiem zrozumienie dla uzależnionych, od TV, komputera, dramat również o psychozach wynikających z samotności.

Skoro narkotyki są dobre , to wciągnij amfe , rozbij lustro i je zjedz (z cebulką). Film nie pokazuje , że narkotyki same w sobie są niebezpieczne. Jak ktoś jest chory to doda do herbaty trawki i tyle. Narkotyki są niebezpieczne bo ludzie spożywają je. W tym filmie (każdy to powiedział) bohaterowie ćpają z powodu ucieczki od życia normalnego , które usłane różami nie jest . "Film , to propagandówka , że narkotyki są złe , co jest skończoną bzdurą".Tylko skończony gimbus może coś takiego powiedzieć . Wszyscy to mówią : Jesteś skończonym idiotą.
PS: Użytkowniku mówiący_do_ręki Leż cholerny lamusie , który nie umie zamknąć mordy, przyznać komuś racji i nie kłócić się z nikim . Leż

drogi kolego gimbo33, twierdzenie, ze gowno dla snu "nie pokazuje, ze narkotyki same w sobie sa niebezpieczne" klasyfikuje cie w kategorii ludzi z ktorymi nie mam ochoty rozmawiac. nabierz troche wyksztalcenia, podrosnij, odrob prace domowa i wroc do dyskusji za kilka lat. pozdrawiam.